Skocz do zawartości

Wyszukaj

Wyświetlanie wyników dla tagów 'moose' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj za pomocą nazwy autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Regulaminy
    • Sprawy Forum
    • Rekrutacje
    • Forumowe usługi
    • Zagłosuj na serwery
    • Zareklamuj Nas
    • Współpraca!
  • Strefa Użytkowników
    • Konkursy i turnieje
    • Liga Typerów
    • Redakcja
    • Grafika
  • BlackListed
    • BlackListed - Zgłoś Cheatera
    • Odwołaj się od bana/Wstaw ScreenShoty
  • Serwery Counter-Strike 1.6
    • [ PaintBall+4FUN ] 80.72.33.230:27295
    • [ Only DD2 ] 80.72.41.212:27380
  • Inne serwery
    • [ TS3 ] - IP: TS3.KULECZKY.PL
  • Strefa Gier

Znajdź wyniki...

Znajdź wyniki które...


Data utworzenia

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu:


Steam:


Facebook:


Snapchat:


Instagram:


Miejscowość


Nick na serwerze


Serwer


Zainteresowania

Znaleziono 21 wyników

  1. Od jakiś 7-8 lat interesuję się fotografią, od 4 zajmuję się nią na poważniej. Robię zdjęcia na weselach, osiemnastkach, studniówkach i różnego rodzaju przyjęciach i zabawach. Chciałabym się z Wami na bieżąco dzielić moimi pracami. Zachęcam do odwiedzenia mojego fanpage: Oko w obiektywie- Fotografia Pauliny. Zachęcam również do wstawiania waszych zdjęć. Chętnie zobaczę wasze dzieła. Na początek wygrzebie zdjęcia ze starej sesji, jedna z moich ulubionych
  2. Dzisiejsze ofiary: Lenka^^ Przemek28x vivor moose` Iść do więzienia na 5 lat i wyjść, czy nie siedzieć w więzieniu ale być poszukiwanym/ą całe życie? Lenka^^ Wolę iść do więzienia na 5 lat Przemek28x Wybieram 5 lat odsiadki vivor Wieprz mnie poszukuje od dawna i nie znalazł, więc niech całe życie szukają. moose` Więzienie może być spoko przygodą Nigdy nie poczuć ulubionego smaku, czy nigdy nie poczuć ulubionego zapachu? Lenka^^ Nigdy nie poczuć ulubionego zapachu :( Przemek28x Ciężki wybór Zapach... vivor Nie czuć zapachu. moose` Zapachu, jak można jeść oscypka i nie czuć oscypka. Uciekać do brzegu przed nadpływającym rekinem, czy znajdować się w miejscu zamachu terrorystycznego? Lenka^^ Miejsce zamachu Przemek28x Biorąc pod uwagę, że rekin nie koniecznie musi zaatakować to wybieram rekina . vivor Oczywiście, że w zamachu terrorystycznym. Większe szanse na przeżycie. moose` Doświadczenie z bronią mam, tyle h w cs, wybieram zamach. Móc zmieniać się w zwierze, czy stawać się niewidzialnym? Lenka^^ Byc niewidzialnym Przemek28x Pewnie że niewidzialny! Podnosiłbym przedmioty w mieszkaniach na noc i nie tylko vivor Bycie niewidzialnym. moose` Niewidzialnym Usłyszeć przepowiednie o własnej przyszłości i dowiedzieć się, że nie będzie dobra, czy wolisz nie usłyszeć jej wcale? Lenka^^ Wolałabym usłyszeć o przyszłości Przemek28x Zdecydowanie wolałbym usłyszeć. vivor Raczej, bym nie chciał znać. moose` Wolałabym wiedzieć o przyszłości. Cofnąć się 10 lat w przeszłość, czy przenieść 10 lat w przyszłość? Lenka^^ 10 lat w przeszłość Przemek28x Przeszłość, w końcu kto by nie chciał. Naprawiło by się sporo błędów. vivor Dekadę do tyłu oczywiście. moose` Zdecydowanie w przeszłość, chętnie przeżyję jeszcze raz dorastanie, spoko wiek. W przyszłość nie, po co ma mi uciec 10 lat życia Co ja za pytania wymyślam. @moose` ogarnij się dziewczyno. Słuchać tylko jednej piosenki do końca życia, czy nie słuchać muzyki w ogóle? Lenka^^ Słuchać jednej piosenki Przemek28x Słucham na okrągło tego samego więc odpowiedź prosta vivor Słuchać jednej piosenki. moose` Słuchać jednej Wiedzieć kiedy umrzesz, czy w jaki sposób umrzesz? Lenka^^ Kiedy umrę ;-; Przemek28x Chyba 2.. Może dałoby się temu zapobiec vivor Kiedy umrę. moose` Wole wiedzieć kiedy Mówić wszystkimi językami świata czy móc rozmawiać ze swoim pupilem? Lenka^^ Porozumiewać się z pupilkiem Przemek28x Wszystkie języki Wykorzystanie na moją korzyść vivor Wszystkie języki świata. moose` Wszystkie języki świata Wygrać na loterii, czy móc wybrać datę śmierci? Lenka^^ Wygrać na loterii bo i tak kiedyś umrę Przemek28x Loterria. vivor Wybrać datę śmierci. moose` Pinioooondze Nie móc już nigdy powiedzieć dziękuje czy przepraszam? Lenka^^ Dziękuję Przemek28x Zdecydowanie 2 vivor Nie móc mówić 'dziękuję'. Znacznie wolałbym kogoś szczerze przeprosić. moose` Dziękuje. Nie umiałabym nie przeprosić jeśli mam za co. Chodzić w widocznie podartych butach czy w bardzo brudnej bluzce? Lenka^^ Podatnych butach Przemek28x Buty Przynajmniej spodnie i bluza będą dobrze wyglądać vivor Podarte buty. moose` Brudna bluza, pomyślą, że to wzór Mieć 15 dzieci czy nie mieć wcale? Lenka^^ Mieć 15 dzieci ^^ Przemek28x P.I.S rządzi na taką gromadę 500 + się przyda vivor 15 dzieci trochę sporo, ale lepiej to, niż nie mieć ich wcale. moose` Matko, nie mieć wcale! Z kim z forum chętnie spędziłbyś/aś wakacje na bezludnej wyspie? Lenka^^ Za bardzo tu nikogo aż tak nie znam więc jak już to z @moose` Przemek28x Bo jest taka pewna atrakcyjna osoba, inteligenta,mądra i wiesz co? Właśnie to czyta vivor @kode moose` Jadę sama! Nara! Dziękuje za odpowiedzi, chętnych do odcinka zapraszam na pw
  3. #16 Dzisiejsze ofiary to: Sakura`, Diamyy ~Exotic~ nacpana ?! oraz Madara. Wpaść do dołu z mokrymi włosami czy obciętymi paznokciami? Sakura`,: Włosami. Jakoś lepiej to brzmi. Diamyy: Mokrymi włosami. ~Exotic~: Chyba do dołu z mokrymi włosami, zawsze mogę założyć kalosze. nacpana ?!: Z mokrymi włosami Paznokciami wdrapie się na gore ;D Madara: Z obciętymi paznokciami (nie wiem czemu ) Poślubić kogoś kto spędzi 10 lat w więzieniu zaraz po Waszym ślubie, czy kogoś z dziesięciorgiem dzieci z poprzednich małżeństw? Sakura`,: Z dziećmi, ugotowałabym sobie kilka z nich. Diamyy: Poślubić kogoś kto spędzi 10 lat w więzieniu zaraz po Waszym ślubie. ~Exotic~: Podobno łobuz kocha najbardziej, niech będzie te 10 lat w więzieniu. nacpana ?!: Kocham dzieci wiec wybieram to z dziećmi. Madara: Z dwojga złego wolał bym mieć dziesięcioro dzieci, chociaż udana rodzinka będzie xD Mieć biegunkę podczas wieczoru panieńskiego/kawalerskiego czy podczas nocy poślubnej? Sakura`,: Podczas wieczoru panieńskiego. Zawsze mogłabym powiedzieć kobitkom, że się źle czuje. Diamyy: Mieć biegunkę podczas wieczoru panieńskiego/kawalerskiego. ~Exotic~: Panieński, następnego dnia nikt by nie pamiętał co się wczoraj działo xD nacpana ?!: Wieczoru panieńskiego. Madara: Wieczoru kawalerskiego. Chodzić cały dzień w ciuchach, które Ci się nie podobają/nie są w modzie, czy w brudnych ale Twoich ulubionych? Sakura`,: Raczej w tym które mi się nie podobają. Wole czyste niż brudne. Diamyy: Brudnych ale Twoich ulubionych. ~Exotic~: Mogą mi się nie podobać ale przynajmniej nie śmierdziałabym jak @Diamyy. nacpana ?!: W brudnych. Madara: W brudnych ale moich ulubionych. Żyć bez elektroniki, czy bez przyjaciół? Sakura`,: Elektroniki. Diamyy: Bez przyjaciół (i tak ich nie mam :kappapride:) ~Exotic~: Eeee obojętnie, są konie to tam mało ważne. Ale niech będzie, odpowiem tak jak każdy. Oczywiście, że przyjaźń jest ważniejsza! nacpana ?!: Nie mam za wielu przyjaciół ale od nich nie popsuje sobie wzroku. Madara: Bez elektroniki (bardziej zależy mi na przyjaciołach). Spędzić noc w domu seryjnego mordercy czy w lesie z gracującymi wilkami? Sakura`,: Z wilkami. Zawsze mogę wejść na drzewo. Diamyy: W lesie z gracującymi wilkami (lubię wilki). ~Exotic~:To tak jakbym wybierała między wilkami a @BadLuck, chyba jednak wole wilki. nacpana ?!: Wybieram morderce bo lasów się bardziej boje. Madara: W domu mordercy, pobawię się z nim w chowanego xD Być strasznym bałaganiarzem czy potwornym pedantem? Sakura`,: Pedentem. Diamyy: Być strasznym bałaganiarzem. ~Exotic~: Bałaganiarzem oczywiście, bo nic by się nie zmieniło. nacpana ?!: Pedantem ! Wszystko musi być na swoim miejscu poukładane wytarte wypucowane. Madara: Strasznym bałaganiarzem. Nie mieć brwi, czy mieć jedną? Sakura`,: Nie mieć ich wcale. Mogę sobie domalować Diamyy: Nie mieć brwi. ~Exotic~: I tak jeśli ich nie pomaluje to ich nie mam to wybierał ich brak xD nacpana ?!: Lepiej nie mieć, zawsze mogę dorysować. Madara: Nie mieć wcale. Na łyso się jeszcze ogolę. xDD Mieć super pamięć, czy posiadać zdolność teleportacji? Sakura`,: Teleportacji. Mogłabym się do was każdego teleportować. Diamyy: Posiadać zdolność teleportacji. ~Exotic~: Pamięć to ja mam dobrą A taka możliwość teleportacji by się przydała. nacpana ?!: Wole teleportacje, przyda się. Madara: Zdolność teleportacji. Marzenie od dziecka xD (Fani Dragon Ball wiedzą o co chodzi. ) Mieszkać wśród ludzi, którzy nie znają Twojego języka, czy rozumieć wszystko z minutowym opóźnieniem? Sakura`,: Wśród ludzi, którzy nie znają mojego języka. Diamyy: Rozumieć wszystko z minutowym opóźnieniem. ~Exotic~: Mieszkać wśród ludzi, najwyżej bym się później przeprowadziła. nacpana ?!: Chyba wole mieszkać z ludźmi którzy nie rozumieją mojego języka. Nauczę się migowego. Madara: Tam gdzie nie znają języka...najlepiej:) Być bezdomnym czy ściganym za morderstwo? Sakura`,: Ściganą. Diamyy: Ściganym za morderstwo ~Exotic~: Nic? No dobra może być bezdomna, może kiedyś by mi się w totka udało wygrać i byłabym bogata. nacpana ?!: Ściganym. Madara: Ściganym za morderstwo. Te emocje xd Nigdy nie odczuwać emocji, czy mieć sparaliżowane nogi? Sakura`,: Nie odczuwać emocji, chciałabym chodzić jeszcze. Diamyy: Nigdy nie odczuwać emocji (serio bym chciał.) ~Exotic~: Ou... Chyba nóg Jak żyć nie wiedząc co to szczęście? nacpana ?!: Sparaliżowane nogi bo bez emocji to tak słabo. Madara: Nigdy nie mieć emocji! Położyć kres głodu na świecie, czy wynaleźć lekarstwo na raka? Sakura`,: Wynaleźć lekarstwo na raka. Diamyy: Położyć kres głodu na świecie (w sumie żaden z nich bym nie wybrał ale jak muszę xd) ~Exotic~: Wynaleźć lekarstwo na raka, zostałabym milionerką i codziennie bym jadła pizzę. nacpana ?!: Zdecydowanie położyć kres głodu... Za dużo marnujemy jedzenia. Madara: Wynaleźć lekarstwo na raka...Koniecznie!! Mieć pieniądze za każdym razem gdy chcesz coś kupić, czy móc czytać w myślach? Sakura`,: $$$ Diamyy: Mieć pieniądze za każdym razem gdy chcesz coś kupić. ~Exotic~: Chyba wiadomo, że kasę. Po co mi czytać czyjeś brudne myśli. nacpana ?!: Pieniądze szczęścia nie dają a czytanie w myślach tak. Madara: Mieć kasę na wszystko. Kogo z forum zamknąłbyś/aś w szklanej kuli i postawił/a na półkę? Sakura`,: Nie umiem wybrać jednej osoby, więc wszystkie kochane osóbki z DD2 i JB. Diamyy: ✪ 【Ʃ】【ɳ】【Ⱬ】【ø】【ø】 najlepiej ~Exotic~: Codziennie bym się budziła i patrzyła na @Daffy_Fragers. nacpana ?!: Ha no jasne ze @NormiQ Niech jeszcze do mnie gada i będzie git. Madara: @moose` na pamiątkę xD Dziękuję Wam za wzięcie udziału. Cieszy się ktoś powrotem Hardcorowych pytań? Zapraszam chętnych na pw.
  4. Dzisiejsze ofiary to: NormiQ, Pardanes oraz Daffy_Fragers. Żyć bez jednej ręki, czy nogi? NormiQ : Wybrałbym rękę. Pardanes : Oczywiście, że bez nogi. Łatwiej byłoby sobie poradzić bez nogi, niż bez ręki. Daffy_Fragers. : Kurde ciężki wybór, ale chyba wolałbym poświęcić rękę. Móc władać piekłem, czy niebem? NormiQ : Oczywiście, że piekło. Zwolniłbym wszystkich. Pardanes : Bezdyskusyjnie piekłem. Daffy_Fragers. : No Bóg jest wszechmogący to niebo. Pozbawić kogoś życia, czy popełnić samobójstwo? NormiQ : Trudne pytanie, zależy od sytuacji. Pardanes : Tutaj ciężko mi stwierdzić, ale raczej bym wybrał samobójstwo. Daffy_Fragers. : Złożone pytanie bo to też zależy od sytuacji, ale nie sądzę żebym potrafił kogoś zabić, więc to drugie. Dłubać w nosie, czy skakać na jednej nodze, gdy ktoś powie "Dziękuje"? NormiQ : Zależy jak długo mam skakać. Pardanes : Dłubać w nosie. Daffy_Fragers. : Dłubać nosie. Potrąciłeś zwierze na leśnej drodze, może Cię zaatakować. Ryzykujesz i pomagasz, masz czyste sumienie, czy uciekasz i wolisz aby sumienie długo Cię gryzło? NormiQ : Potrąciłem 2 mewy, a raczej się rozmazały na autostradzie, niestety. Pomógłbym. Pardanes : Ryzyko, często lubię ryzykować, a jeśli w parze z tym idzie czyste sumienie to tym bardziej. Daffy_Fragers. : Myślę, że delikatnie bym spróbował pomóc, jeśli byłoby agresywne to bym odstąpił. Umierać długo i być godnie przez wszystkich pożegnany, czy krótko i w samotności? NormiQ : Umierać długo. Pardanes : Wolałbym krótko w samotności. Daffy_Fragers. : Pierwsze. Wygrałeś na loterii 1 000 000 zł, nie możesz zatrzymać tego dla siebie, komu dajesz? NormiQ : Przeznaczam na zabawki dla dzieci w szpitalu. Pardanes : Większą część rodzinie najbliższej, a resztę na jakiś dom dziecka bym dał. Daffy_Fragers. : Myślę, że dałbym rodzinie, wtedy coś do mnie by trafiło. Rozbiłeś samochód taty, stać Cię na taki sam, nowy. Mówisz mu i razem rozwiązujecie problem, czy kupujesz taki sam i nic nie mówisz? NormiQ : Kupiłbym lepszy i mu powiedział o tym, że będzie miał nowy samochód. Pardanes : Jestem typem, który zawsze próbuje dogadać się, więc wybrałbym poinformowanie go i rozwiązanie z nim problemu. Daffy_Fragers. : Myślę, że powiedziałbym i odkupił. Pójść do ślubu w różowej sukni/garniturze z kolorowymi cekinami, czy w dresach i sandałach? NormiQ : Różowy garniak, nie raz widziałem ludzi jak takie noszą. Pardanes : Zaskoczyłaś tym pytaniem, tutaj czego bym nie wybrał, wyjdę na głupka. Ale raczej garnitur. Daffy_Fragers. : Bardzoooo lubię nosić dresy, no ale chyba garnitur z cekinami. Grozi Ci niebezpieczeństwo. Będziesz działać w pojedynkę, by chronić bliskich, powiedzieć już po wszystkim, czy dzielisz się tym od razu? NormiQ : Zabiłbym zanim by mi coś zagroziło. Pardanes : Dzielę się od razu. Daffy_Fragers. : Poinformowałbym ich o tym, ułatwiło by to współpracę i może by też coś wymyślili. Obrabować bank i pójść do więzienia, mieć zapewniony dach nad głową, czy nie mieć pieniędzy na cokolwiek i żyć jak bezdomny człowiek? NormiQ : Zaczynać od 0 i sam zapracować na godne życie. Pardanes : Hmm, jak to mówią tonący chwyta się brzytwy, więc wybrałbym obrabowanie. Daffy_Fragers. : Powiem tak, jako bezdomny nie miałbym nic do stracenia to bym obrabował. Jak myślisz, kto z forum, mógłby zjeść największą pizze na świecie? NormiQ : No oczywiście, że łosica. Pardanes : Zdecydowanie vivor, to mały pulpecik! Daffy_Fragers. : Vaniliaaaa Hajs bo to forumowy grubasek. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Zapraszam do tematu: http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86340-hardcorowe-pytania-chętne-ofiary/ #PJONA!
  5. Dzisiejsze ofiary: @Atomówka, @`Vatasha. oraz @PoloxDisc Oddać życie za swoją miłość, czy oddać nerkę potrzebującemu przyjacielowi? Atomówka: Oddać nerkę potrzebującemu przyjacielowi. Przyjaciela ma się na całe życie, a z miłością różnie bywa. ;x `Vatasha.: Oddać nerkę przyjacielowi. PoloxDisc: Oddać życie za mą miłość. W zaświatach będzie mi potem dobrze gotować. Być zakochanym ale samotnym, czy być z kimś i nie kochać go, czuć się tylko dobrze w jego towarzystwie? Atomówka: Trudny wybór. Wybieram drugą opcję. `Vatasha.: Myślę że druga odpowiedz, nie lubię być samotna. PoloxDisc: Samotność nie brzmi tak źle, szczególnie kiedy człowiek zdoła się przyzwyczaić. Trzeba być okrutnym udając, że się kogoś kocha i tego nie odwzajemniać. Spędzić walentynki w luksusowym pokoju w najlepszym hotelu, pijąc szampana, czy w domu oglądając filmy i jeść lody? Atomówka: Luksusów nigdy za wiele , a na lody za zimno w lutym, więc pierwsza propozycja. `Vatasha.: W hotelu pijąc szampana. PoloxDisc: A co ja bogaty jestem? Nawet jeśli miałbym okazję wolałbym spędzić walentynki normalnie, bez specjalnych udziwnień. Miłość z litości, czy aranżowany związek? Atomówka: Miłość z litości. Chociaż przyznam, ze aranżowany związek mógłby być ciekawy. Ciekawe kto by był na mnie skazany. `Vatasha.: W sumie nie wiem. PoloxDisc: Meh, niech mi aranżują. Jak będzie zły, to sprawię, że sama się spłoszy. Zdradzić, czy być zdradzonym? Atomówka: Zdradzić. Myślę, że tak by lepiej było dla tej drugiej osoby, bo jakby mnie ktoś zdradził to bym chyba zabiła. `Vatasha.: Nie potrafiła bym kogoś zdradzić, więc być zdradzonym. PoloxDisc: Za zdradę czułbym się lepiej i miałbym powód do zarzucenia tej kobiecie złej czynności! Kochać bez wzajemności, czy nie kochać wcale? Atomówka: Nie kochać wcale. Co to za związek, jak ktoś nie odwzajemnia uczuć? ;x `Vatasha.: NIe kochać wcale. PoloxDisc: Skoro mogę coś robić dla dobrej osoby, dla tej której kocham to jak bardziej. Trzeba się poświęcić. Powiedzieć ukochanej osobie najgorszą prawdę, czy ukryć małe kłamstwo? Atomówka: Małe kłamstewko nikomu jeszcze nie zaszkodziło. `Vatasha.: Ukryć małe kłamstwo. PoloxDisc: No nie przesadzajmy, małe kłamstwa nikogo nie zabiją. Nigdy więcej nie zakochać się, czy zakochać się ale nie móc nigdy pójść, z tą osobą, na randkę? Atomówka: Będąc sama do śmierci pewnie bym jeszcze bardziej zwariowała, a nie chciałabym być brana za psychola. Także.. Zakochać się, ale nie móc nigdy pójść z tą osobą na randkę. Zawsze można obejrzeć w domu jakiś film i zjeść te lody. `Vatasha.: Nigdy się nie zakochać. PoloxDisc: Chyba wolałbym nigdy więcej się nie zakochiwać. Nie móc powiedzieć Kocham Cię, czy mieć strach przed przytulaniem? Atomówka: Nie móc powiedzieć Kocham Cię. Zawsze można to napisać lub pokazać. `Vatasha.: Nie móc powiedzieć Kocham Cię. PoloxDisc: Strach można zwalczyć, więc czemu nie! Dostać prezent na Walentynki, czy dać komuś prezent? Atomówka: Dać komuś prezent. Lubię ludziom sprawiać przyjemność. `Vatasha.: Raczej dać, ale jak bym dostała to też bym nie marudziła. PoloxDisc: Wolę dawać, niż dostawać. Taka moja natura. Pokłócić się w Walentynki, czy zapomnieć o prezencie, gdy druga strona ma dla Ciebie super prezent? Atomówka: W sumie to bez różnicy. Obydwie opcje by się u mnie sprawdziły, bo często się kłócę z kimś i mam słabiutką pamięć. `Vatasha.: Nie mam pojęcia :x. PoloxDisc: Na pewno wolałbym uniknąć kłótnio, za prezent mógłbym się zrewanżować. Chwila moment, ja sam powinienem być dla niej prezentem, co to za materialistka. Walentynki pełne namiętności czy czułości? Atomówka: Walentynki pełne namiętności. `Vatasha.: Czułości. PoloxDisc: Odpowiedź jest prosta, jestem facetem. Oczywiście, że namiętności. Z kim z forum, spędziłbyś/as Walentynki i dokąd byście poszli? Atomówka: Ostatnio @BelVitek coś tam dla nas szykował. Jednak muszę napisać, że z @Twój Szef, bo się obrazi ta małpa. Myślę, że poszlibyśmy do kina na jakiś dobry film, a potem na pizzę. `Vatasha.: Nie wiem, ktoś kto by chciał (pewnie nikt ) i do restauracji. PoloxDisc: No właśnie w tym problem, że sam nie wiem. Ja jestem wolny chłop, więc możecie się zgłaszać. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Zapraszam do tematu: http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86340-hardcorowe-pytania-chętne-ofiary/ #PJONA!
  6. Witam, hardcorowe będą pojawiać się co dwa tygodnie. Stąd małe opóźnienie z wydaniem Sylwestrowo Noworocznym. W puste niedziele, pojawi się nowa seria "Kącik pierwszej pomocy". Muszę tylko dopracować jego formę i treść. A dzisiejsze ofiary to: @uvzen., @Sad Frog oraz @_Info_Od_Boga_ Nigdy nie obchodzić Sylwestra czy urodzin? uvzen. : Sylwestra, urodziny to dzień w którym stajemy się co raz starsi i trzeba obchodzić. Sad Frog : Zdecydowanie Sylwestra. To taki sam dzień jak inne, ale urodzinki już nie. Preezentyyyyy! xD _Info_Od_Boga_ : Sylwestra. Urodziny to najlepsze dni w naszym życiu. Zatrzymać czas, z dzisiejszą datą, czy przenieść się w przyszłość o 15 lat? uvzen. : Przenieść się o 15 lat do przodu. Sad Frog : Przenieść się w przyszłość. _Info_Od_Boga_ : Przenieść się w przyszłość o 15 lat. Chciał bym się dowiedzieć jak wygląda przyszłość. Zginąć od petard, rozszarpanym przez "świecące pociski", mieć czas aby się pożegnać z bliskimi, czy nigdy się nie obudzić, na drugi dzień, nie żegnając się z nikim? uvzen. : Nie obudzić się na drugi dzień i nie żegnać się z bilskimi, nie umiałbym się pożegnać z rodziną za dużo dobrych chwil był i bym się rozpłakał się. Sad Frog : Hmmm. Nie obudzić się na następny dzień. Nie chciałbym, żeby ktoś z moich bliskich musiał patrzeć na to jak moje ciało został zmasakrowane. _Info_Od_Boga_ : Nigdy się nie obudzić, ponieważ to nie będzie boleć. Nie pić alkoholu na Sylwestrowej imprezie, czy wcale się nie pojawić, mimo, że się obiecało? uvzen.: Jak się obiecało to bym poszedł i nie pił, aby przykrości nie zrobić, trzeba dotrzymywać obietnic. Sad Frog : Jak by nie było %% to bym wolał się nie pojawić. XD _Info_Od_Boga_ : Wolał bym się nie pojawić. Sylwester bez picia to nie Sylwester. Mieć potężnego kaca przez calutki dzień, czy nie pamiętać połowy wieczoru? uvzen. : To ja wolę mieć cały dzień kaca i pamiętać wszystko niż tylko połowy. Sad Frog : Kac. _Info_Od_Boga_ : Nie pamiętać połowy wieczoru. Mała domówka z rodziną, czy ostry melanż z klubie z nieznajomymi? uvzen. : Mała domówka z rodziną. Sad Frog : Mała domówka z rodzinką. Bo nieznajomi ludzi mogliby mi coś złego zrobić, jakiś niedobry żart na przykład. _Info_Od_Boga_ : Ostry melanż. Zawsze się kogoś pozna. Wyprawić imprezę, którą będą wszyscy pamiętać, tylko nie Ty, nie wiesz czy czasem niczego głupiego nie odwaliłeś, czy siedzieć tego wieczoru z pracy? uvzen. : Wolę imprezę oraz dowiedzieć się nazajutrz co się działo i śmiać się z tego, nawet jak coś głupiego odwaliłem. Sad Frog : Impreza. Zawsze można popytać jakie grzechy popełniłem. _Info_Od_Boga_ : Wyprawić imprezę, przynajmniej inni będą się świetnie bawić. Zabawa taneczna, czy romantyczna kolacja? uvzen. : Romantyczna kolacja. Sad Frog : Nienawidzę tańczyć! _Info_Od_Boga_ : Romantyczna kolacja. Nie umiem tańczyć xdd Ubrać się nieodpowiednio na imprezę, czy wcale się na niej nie pojawić? uvzen. : Wcale nie iść. Sad Frog : Wcale nie przyjść. Każdy w luźnym ubraniu, a ty w garniturze przychodzisz XDD _Info_Od_Boga_ : Wcale się na niej nie pojawić. Nie można iść byle jak ubranym na imprezę. Przegapić odliczanie do 00:00, czy pokłócić się z kimś przed 00:00? uvzen. : Wolę pamiętać odliczanie więc wybieram pokłócić się z kimś przed 24:00. Sad Frog : Przegapić odliczanie. Nie rozumiem całego tego fenomenu odliczania. _Info_Od_Boga_ : Przegapić odliczanie, nie lubię się kłócić. Zrobić coś szalonego o północy, czy przytulać się, wtedy, z ukochaną osobą? uvzen. : Przytulać się z ukochaną osobą. Sad Frog : Przytulać się z ukochaną osobą. _Info_Od_Boga_ : Zrobić coś szalonego, na przytulanie będzie czas xd Załóżmy, że masz słabą głowę. Udajesz, że pijesz ze wszystkimi, a tak naprawdę wylewasz wódkę do kwiatka, czy otwarcie mówisz, że pasujesz? uvzen. : Mówię w prost że nie piję już więcej, źle się czuję i tyle. Sad Frog : Nieee. Nigdy bym tego nie powiedział. XD Ale moja ciocia zna lepszy sposób. Sama sobie nalewa ale nie wódki tylko wody. XD _Info_Od_Boga_ : Tak. Jak myślisz, kogo z forum, poniósł w tym roku melanż? uvzen. : @majkovsky Sad Frog : Nie wiem. Z nikim z forum nie gadam. xD _Info_Od_Boga_ : @_Nemek_ Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Zapraszam do tematu: http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86340-hardcorowe-pytania-chętne-ofiary/ #PJONA!
  7. Dzisiejsze ofiary: @Pani Mikołajowa ♡, @`Vatasha., @Charles., @kprosto49, @LeiNad ツ oraz @Rodeo Rita. Przelecieć się saniami Świętego Mikołaja, czy zwiedzić jego fabrykę zabawek? Pani Mikołajowa ♡: FABRYKA ZABAWEK. `Vatasha.: Przelecieć się saniami Świętego Mikołaja. Charles.: Przelecieć się saniami - miałbym lepsze branie, niż te lamusy w beemkach. kprosto49: Przelecieć się saniami Mikołaja. LeiNad ツ: Zdecydowanie przelecieć się saniami. Rodeo Rita: Ołje, latanie jest spoko -> wybieram sanie. Jaką wigilijną potrawę, mógłbyś/aś jeść codziennie? Pani Mikołajowa ♡: Barszcz z uszkami. No uwielbiam. `Vatasha.: Pierooooogi. Charles.: Kutia oraz pierogi z kaszą gryczaną i serem. kprosto49: Pierogi ruskie. LeiNad ツ: Jeszcze jakbym wiedział jakie są wigilijne potrawy xD. Ale niech będzie klasycznie - karp. Rodeo Rita: Barszczyk z uszkami. Spędzić wigilię, czy Sylwestra, będąc w pracy? Pani Mikołajowa ♡: Hahahhahaha, jak ja tak spędzam wigilię i Sylwestra. `Vatasha.: Myślę że Sylwestra. Bo też można się fajnie bawić. Charles.: Bez różnicy - i tak żadnego z tych świąt nie obchodzę jakoś hucznie (pomyśleć, że tegoroczna wigilia u mnie to pierwsza wigilia od wielu lat, na której mamy gości ). Uznajmy, że Sylwester, bo nie wyobrażam sobie nie pomagać przy wigilii . kprosto49: Sylwester jest ostatnimi czasy przereklamowany, wiec w ten dzień wolałbym iść do pracy. LeiNad ツ: Sylwestra. Rodeo Rita: Średnio lubię sylwestra więc wolałbym w pracy spędzić akurat jego, niżeli wigilię. Tradycja mówi, że zostawia się jedno wolne miejsce, na wypadek niespodziewanego gościa. Przyjąłbyś/aś takiego gościa, który spytałby się o wolne miejsce przy stole? Pani Mikołajowa ♡: Jasne, że tak. ^^ `Vatasha.: Raczej tak. Charles.: Tak, ale z pewnością zachowałbym czujność i nieufność wobec tej osoby - tak mówi zdrowy rozsądek. kprosto49: Raz miałem taką sytuację, że przyszedł do nas bezdomny, przyjęliśmy go i wypuścilismy dopiero gdy miał pełny żołądek. LeiNad ツ: W obecnych czasach do każdego trzeba mieć zasadę ograniczonego zaufania, jeżeli chociaż kojarzyłbym tą osobę z widzenia, to raczej tak, ale całkowicie obcą nie. Rodeo Rita: Przyjąłbym wszystkich, od których nie czuć alkoholu:) Ferie świąteczne w górach, gdzie pełno śniegu, czy w ciepłych krajach, wylegując się na plaży? Pani Mikołajowa ♡: Ciepłe kraje. Nienawidzę zimna. W sumie, to zawsze jest mi zimno. :C `Vatasha.: Z powodu, że nie lubię zimy. wybieram drugą opcje. Charles.: W górach, gdzie jest pełno śniegu - mało mi gorąca w lecie? kprosto49: W ciepłych krajach. LeiNad ツ: Ciepłe kraje, nienawidzę zimy... Rodeo Rita: Nienawidzę zimy, nienawidzę śniegu, nienawidzę mrozu, kocham ciepełko - odpowiedź chyba jasna. Schodzi lawina, jesteś wysoko w górach. Nie wiadomo czy zdążysz zejść na dół. Po drodze znajdujesz jaskinie, która Cię uratuje. Zostajesz w niej przez tydzień, aż Cię nie znajdą, czy ryzykujesz zejściem w dół? Pani Mikołajowa ♡: Ryzykuje zejściem na dół. Bała bym się być sama w jaskini. :C `Vatasha.: Raz się żyje . Czyli, tak. Charles.: Zależy czy mam przy sobie prowiant na tydzień. Jeśli tak to w niej zostaję . kprosto49: Schodzę, bez ryzyka nie ma zabawy. LeiNad ツ: Ryzykuję. Rodeo Rita: Od razu pod wpływem impulsu wszedłbym do jaskini i przeczekał, aż lawina ucichnie. Później niech mnie szukają XD Udusić się pod lawiną śniegu, czy utopić się w zimnej wodzie, gdy pęknie pod Tobą lód? Pani Mikołajowa ♡: Udusić się pod lawiną zmieni brzmi dobrze. Xd `Vatasha.: Ani to ani to nie jest fajne. Ale jeśli miałabym wybierać, to utopić się w zimnej wodzie. Charles.: A może tak... nie umierać młodo ? kprosto49: Myślę że mniej bolesne będzie utonięcie. LeiNad ツ: Tak czy siak zginę, więc w sumie mi to obojętne, ale niech będzie, wybiorę uduszenie przez śnieg. Rodeo Rita: Bardziej spanikowałbym będąc w zimnej wodzie, więc zdecydowanie udusić się pod lawiną śniegu. Wigilia z całą rodziną, w rodzinnym domu, czy z ukochaną osobą, gdzieś na „odludziu”? Pani Mikołajowa ♡: Z rodziną. Jestem bardziej rodzinna. I w ten dzień, chciałabym spędzić z moją rodziną. `Vatasha.: Z ukochaną osobą gdzieś na ,,odludziu". Charles.: Druga opcja - nie lubię imprez rodzinnych . kprosto49: Wigilia w domu z rodziną, która jest najważniejsza. LeiNad ツ: Tak jak mówiłem wcześniej, rodzina najważniejsza, ale ukochana osoba pozwoli mi przedłużyć ród tej rodziny, więc wiadomy wybór. Rodeo Rita: Wigilia z całą rodziną i z ukochaną przy jednym stole. Dawać prezenty, czy je dostawać? Pani Mikołajowa ♡: Oczywiście, że dawać je. Widzieć drugą osobę, jak wreczasz jej prezent, bezcenne. `Vatasha.: W sumie to zależy, więc to i to. Charles.: Oczywiście, że lubię je dostawać, bo zawsze nie wiem co kupić drugiej osobie :/. kprosto49: Wolę dawać prezenty, jakoś lepiej się wtedy czuję. LeiNad ツ: Dostawać. Rodeo Rita: Dawać, dawać i jeszcze raz dawać. Nie ma niczego lepszego, niż sprawienie uśmiechu u drugiego człowieka ;> Wszystkim życzę Wesołych Świąt! Zapraszam również do nowego wydania miesięcznika, gdzie jest kilka hardcorowych więcej http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86599-3-miesięcznik-kuleczky-wydanie-świąteczne/ Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Zapraszam do tematu: http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86340-hardcorowe-pytania-chętne-ofiary/ #PJONA!
  8. Witam Was serdecznie w świąteczno- zimowym wydaniu miesięcznika Kuleczek. Zapraszam wszystkich i każdego z osobna, do wspólnego świętowania. W kościele łacińskim wigilia Bożego Narodzenia jest obchodzona 24 grudnia, w kościele greckokatolickim i prawosławnym 6 stycznia, a w kościele katolickim obrządku ormiańskiego 5 stycznia. Dzień wigilii Bożego Narodzenia miał zmienianą datę. Mówiono, że w latach, gdy 24 grudnia, wypada w niedzielę, wigilia nie mogła być obchodzona. Wieczerzę wigilijną urządzano zatem w sobotę, a Boże Narodzenie świętowało się przez trzy dni. Zgodnie z tradycją w Polsce wieczerza wigilijna rozpoczyna się wraz z „pierwszą gwiazdką na niebie”. Jest to symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej zwiastującej narodziny Jezusa. Wieczerzę, jak każe obyczaj, jest wieczerzą postną. W większości domów rozpoczyna się modlitwą i czytaniem fragmentu Ewangelii Mateusza lub Ewangelii Łukasza, w części dotyczącej narodzin Jezusa. Następnie wszyscy zgromadzeni, wzajemnie przełamują się opłatkiem, jednocześnie składając sobie życzenia. Na stole przykrytym białym obrusem z wiązką sianka pod spodem, ustawia się o jedno nakrycie więcej, niż wynosi liczba zgromadzonych osób. Dodatkowe miejsce przy stole wigilijnym przeznaczone jest dla niezapowiedzianego gościa. Ważnym zwyczajem towarzyszącym wigilii Bożego Narodzenia jest śpiewanie kolęd. Pierwotnie, kolacja wigilijna, była ucztą ofiarną, składaną w darze duchom. Kolędę "Cicha noc" przetłumaczono na ponad 300 języków i dialektów. Pierwowzorem dzisiejszego Świętego Mikołaja był biskup Miry (dzisiejszej Trucji), który rozdał swój majątek ubogim Wigilia to dla Czechów czas odwiedzania cmentarzy. Tego dnia ozdabiają oni groby bliskich. W Chinach jest zakaz obchodów Świąt Bożego Narodzenia, dla osób należących do świata polityki. Zgodnie z analizowanymi danymi pochodzącymi z Facebooka, okres dwóch tygodni przed Bożym Narodzeniem, jest jednym z dwóch najbardziej popularnych okresów w roku, w których rozpadają się związki. Natomiast sam dzień Bożego Narodzenia, jest dniem, kiedy pary najrzadziej decydują się na zerwanie. W Grecji Boże Narodzenie trwa 12 dni. Jakich konkretnie 12 potraw znajdzie się na stole, zależy od indywidualnych upodobań i regionu. Stały jest też zestaw produktów, z których są one przygotowywane - powinny być to płody lasów, pól, ogrodów, rzek i stawów. Do najpopularniejszych dań należą: Barszcz z uszkami Pierogi z kapustą i grzybami Smażony karp Ryba po grecku Makówka oraz makowiec Kapusta z grochem Paszteciki z grzybami Kluski z makiem Przepis na blok czekoladowy: SKŁADNIKI: 240 g masła lub margaryny 500 g mleka w proszku 1/2 szklanki wody 1 szklanka cukru 6 łyżek kakao ok. 450 g herbatników SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Do rondelka wlej wodę i wrzuć masło/margarynę. Podgrzej, aż masło się roztopi. Wtedy dodaj cukier i mieszaj, aż cukier się rozpuści. Dodaj kakao, mieszaj do uzyskana jednolitej konsystencji. Potem odstaw masę by przestygła. Zabierz się za połamanie na drobne kawałki herbatników. Wymieszaj je z mlekiem w proszku. Ostudzoną masę kakaową dokładnie wymieszaj z mlekiem i herbatnikami, tak by uzyskać równomierny kolor. Potrzeba będzie Ci mała, wąska blaszka. Wlej do niej masę i odstaw przestygnięte, do lodówki, by masa stwardniała. Po paru godzinach powinno być gotowe do jedzenia. Smacznego! Wham! - Last Christmas https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You https://www.youtube.com/watch?v=yXQViqx6GMY Mariah Carey - Santa Claus Is Coming to Town https://www.youtube.com/watch?v=6ggxtK5Dg7Q Justin Bieber – Mistletoe https://www.youtube.com/watch?v=LUjn3RpkcKY Ariana Grande - Santa Tell Me https://www.youtube.com/watch?v=jnXxxKZ57Tw Bobby Helms - Jingle bell rock https://www.youtube.com/watch?v=JBjN7qVFcrY Coldplay - Christmas Lights https://www.youtube.com/watch?v=z1rYmzQ8C9Q Owl City - Kiss Me Babe, It's Christmas Time https://www.youtube.com/watch?v=CiS_cQG3sIo Nie może zabraknąć tutaj klasyka świąteczengo: Kevin sam w domu: Rodzina McCallisterów zamierza spędzić Święta Bożego Narodzenia we Francji. W dzień wyjazdu omal nie spóźniają się na samolot. W wyniku małego zamieszania zapominają ze sobą zabrać Kevina. Ośmioletni chłopiec zostaje sam w domu, od tej pory musi sam sobie radzić ze wszystkim, w czym do tej pory wyręczali go rodzice... łącznie z dwoma złodziejami , którzy tylko czyhają, by okraść dom McCallisterów. Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=WJlFp8fAFOY Firmowa gwiazdka: Firmowa impreza gwiazdkowa zwana popularnie „śledzikiem” to nieodłączna część miejskiego rytuału bożonarodzeniowego. Nierzadko dzieją się tam rzeczy, na których widok święty Mikołaj posiwiałby do reszty. Niejeden po takiej imprezie obudził się w miejscu przypominającym stajenkę, niejedna po 9 miesiącach próbowała sobie przypomnieć jak doszło do tego „niepokalanego poczęcia”. Zobaczcie co się stanie, gdy niezapowiedziana firmowa impreza świąteczna wymknie się spod kontroli, śledzik pójdzie na dno, klękające bydlęta przemówią ludzkim głosem, a pracownicy pewnej szanowanej firmy tak przegną choinkę, że igły będą sobie wyjmować z różnych części ciała, aż do Wielkanoc Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=o9DuHv48O9s&t= Opisy pochodzą z filmweb.pl Inne filmy warte obejrzenia: Uwolnić Mikołaja! Listy do M 1, 2 oraz 3 Kochajmy się od święta Święta last minute Pada Shrek Opowieść Wigilijna Grinch: Świąt nie będzie Ekspres polarny Renifer Niko ratuje święta Artur ratuje Gwiazdkę Kolega pyta kolegę: - Kupiłeś już coś pod choinkę? - Pod choinkę? Owszem, stojak. Przedszkolak pyta kolegę: - Co dostałeś na gwiazdkę? - Trąbkę. - Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty! - To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę! - W jaki sposób? - Tata mi daje, żebym przestał trąbić. Jasio pisze list do świętego Mikołaja: - "Chciałbym narty, łyżwy, sanki i grypę na zakończenie ferii świątecznych". Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno: - Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz dvd... Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc: - Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy. Na to chłopiec: - Nie, ale babcia jest. Witam wszystkich bardzo serdecznie w świątecznej edycji wywiadu! Miałam zaszczyt go przeprowadzić z @`Vatasha. Zapraszam do czytania! Pytająca - @Atomówka Odpowiadająca - @`Vatasha. - Witam Cię serdecznie w świątecznej edycji wywiadu! Na początku krótko powiedz coś o sobie, aby inni mogli Cię poznać. - Mam na imię Natalia, pochodzę z Płocka i interesuję się grami komputerowymi. - Co najbardziej lubisz w świętach Bożego Narodzenia? - W sumie najbardziej to spędzać czas razem z rodziną. - Kiedy zaczynają się u Ciebie przygotowania do świąt? - Zazwyczaj to 2 lub 3 dni przed świętami, ale tym razem mam zamiar wcześniej zacząć. - Jaka jest Twoja ulubiona potrawa wigilijna? - Pierogi. Po prostu je kocham. - To teraz odwrotnie. Za czym nie przepadasz? - Jakiejkolwiek ryby. Nie trawię tego. - Czas na trochę muzyki. Jakie kolędy i świąteczne piosenki lubisz? - Najbardziej "Last Christmas". Jest to chyba jedyna świąteczna piosenka, którą tak naprawdę lubię. Jeśli chodzi o kolędy, to w sumie wszystkie. - Jakie kolędy najchętniej śpiewasz? - Zazwyczaj nie śpiewam kolęd, ale jeśli już bym miała to może "Cicha noc". - Dobrze. Jakie filmy związane ze świętami oglądasz? - Zazwyczaj filmów nie oglądam, raz na jakiś rok może coś obejrzę. - Jak to? A co z Kevinem? W takim razie przejdźmy do kolejnego pytania. Coś byś chciała dostać na gwiazdkę? Jaki jest twój wymarzony prezent? - Tak już Kevin mi się przejadł, że jak mój brat to ogląda to każę mu to wyłączyć. Jeśli chodzi o mój wymarzony prezent to myślę, że byłby to jakiś dobry komputer lub telefon. - Poproś Mikołaja, to może dostaniesz. Z czym kojarzą Ci się święta? - Kojarzą mi się na pewno z miłą atmosferą, z Mikołajem , ze śniegiem aż po kostki. - No na razie to tego śniegu nie widać. Jak zazwyczaj spędzasz Boże Narodzenie? - Jak to co roku, jadę do babci, ponieważ wszyscy z rodziny się zjeżdżają do niej. Siedzę zawsze przy cieplutkim kominku, jedząc swoje ukochane pierogi. Później wracając do domu, śpiewam w samochodzie świąteczne piosenki, które lecą w radiu. - Jaki jest Twój ulubiony zapach świąteczny? - Uwielbiam zapach prawdziwej choinki i świeżo upieczonych pierniczków. - Pierniczki. Na tym zakończymy nasz wywiad. Dziękuję Ci za poświęcony czas i życzę wesołych świąt! Chciałabyś kogoś pozdrowić? - Ja też dziękuję za wywiadzik. Chciałabym pozdrowić wszystkich czytających to. I oczywiście wesołych świąt. Witam serdecznie w małej, świąteczno-zimowej wersji Hardcorowych pytań. Zapraszam serdecznie do czytania. Pytania są od użytkowników: @roboo, @Aro[C21 H30 O2] oraz @BelVitek Natomiast moje dzisiejsze ofiary to: @Pani Mikołajowa ♡, @`Vatasha., @Charles., @kprosto49, @LeiNad ツ oraz @Rodeo Rita. Spędzać co roku święta samemu, czy nigdy nie obchodzić Święta Bożego Narodzenia? Pani Mikołajowa ♡: Nigdy go nie obchodzić. Nie lubię świat zbytnio. `Vatasha.: Myślę, że spędzać święta samemu nie ma sensu, więc nie obchodzić. Charles.: Nigdy nie obchodzić świąt - i tak ich zbytnio nie obchodzę, więc nie zrobi mi to różnicy. kprosto49: Nigdy nie obchodzić Swiat Bożego Narodzenia. LeiNad ツ: Nie obchodzić, są to święta, które powinno się spędzać z innymi. Rodeo Rita: Święta to święta i będę je co roku obchodził, nieważne w jakich okolicznościach, więc nie widzę problemu ze spędzaniem ich samemu. Masz Wybór- być z rodziną przez okres świąt, czy pójść do szpitala dziecięcego i spędzić czas z podopiecznym, który właśnie umiera? Pani Mikołajowa ♡: Szpital dziecięcy. `Vatasha.: Wybieram tą drugą odpowiedź, chciałabym jakoś umilić te jego ostatnie minuty życia. Charles.: Zależy kim byłby ten podopieczny. Ale stwierdzam, że w pełni rozumiem opcję nr 2 (zapewne chodziło o dziecko), więc wybieram właśnie ją. Sam tego chciałbym. kprosto49: Z rodziną mogę spotkać się dzień później, osoba umierająca byłaby w tym momencie najważniejsza. LeiNad ツ: Rodzina jest jednak najważniejsza! Rodeo Rita: Być z rodziną (a dlaczego, to nie powiem.) Kupujesz synowi/córce prezent warty 2000 zł o którym zawsze marzył, czy wolisz podarować tę kwotę domowi dziecka, gdzie o dzieciach nikt nie pamięta? Pani Mikołajowa ♡: Podarować domowi dziecka. Dobre serduszko mam. `Vatasha.: Uważam, że przeznaczyłabym te pieniądz do domu dziecka, a najwyżej dzieci by poczekały do następnych świąt. Charles.: Może nie konkretnie na dom dziecka, ale na konkretnie dzieci z domu dziecka - bo jeśli przeznaczyłbym pieniądze na dom dziecka to skąd bym wiedział, że do nich te pieniądze trafią ? Syna/córkę z pewnością wychowam na empatycznego człowieka, który zrozumie, że nie luksus, komercjalizm, a poczuciem szerzenia dobra jest istotą tych świąt. kprosto49: Oczywiście wolałbym wybrać dom dziecka. Lepiej sprawić szczęście komuś kto został w pewien sposób odrzucony. LeiNad ツ: Kupuję prezent o wartości 2000 zł. Rodeo Rita: Wydaje mi się, że dobro własnych dzieci będzie dla mnie najważniejsze, więc pierwsza opcja:) Na gwiazdkę dostajesz prezent zamiany płci, na 10h, co robisz? Pani Mikołajowa ♡: FAP FAP FAP FAP FAP. `Vatasha.: O kurczę. Pewnie bym się bawiła. Charles.: No oczywiście, że sprawdziłbym jaka jest idealna konsystencja ciasta na pizzę (pozdro dla kumatych ). kprosto49: Chciałbym zobaczyć jak to jest podrywać chłopaka. LeiNad ツ: Całe dziesięć godzin zabaw cyckami? I like it! Rodeo Rita: Zabijam się. Bez czego nie ma według Ciebie świąt? Pani Mikołajowa ♡: Bez rodziny. `Vatasha.: Hmmm . Bez @Fan `Vatashy A poza tym to bez rodziny. Charles.: Bez łóżka, na którym można odpocząć po zapchaniu się wszystkimi potrawami. kprosto49: Bez miłości, jedzenia. LeiNad ツ: Rodziny, bliskich osób, ogólnie towarzystwa. Rodeo Rita: Bez ciepłej, rodzinnej atmosfery i unoszącej się w powietrzu miłości. Dostać pod choinkę coś, co cofnie Cię, do lat dziecięcych, czy być nieśmiertelnym i nie obchodzić więcej świąt? Pani Mikołajowa ♡: Cofnąć się w czasie, bo jak bym miała tylko ja być nieśmiertelna, to nie potrafiłabym patrzeć na śmierć bliskich. `Vatasha.: Coś co cofnie mnie do lat dziecięcych. Charles.: Coś, co cofnie mnie do lat dziecięcych - naprawiłbym wszystkie błędy przeszłości. kprosto49: Wybrałbym cofnięcie się do lat dziecięcych, do czasów gdzie jeszcze żył mój ojciec. LeiNad ツ: Oczywiście, że być nieśmiertelnym! Rodeo Rita: Dostać coś, co cofnie mnie do czasu dzieciństwa. Kupić bliskim drogie prezenty czy tańsze, a za resztę pieniędzy wspomóc bezdomnych? Pani Mikołajowa ♡: Tańsze. A nawet wolałby zrobić coś sama. A za resztę dać bezdomnemu. :3 `Vatasha.: Tańsze, zawsze mogą być fajne. A resztę dać dla bezdomnych. Charles.: Tańsze - patrz: któreś z pytań wyżej. kprosto49: Kupić bliskim drogie prezenty, zraziłem się do bezdomnych ich ciągłym niby głodem (alkoholowym). LeiNad ツ: Wolę dać bliskim, przynajmniej mam pewność, że te pieniądze nie zostaną zmarnowane. Rodeo Rita: Kupić tańszy. Prezent to prezent i nie ważne, czy kosztuje kilkadziesiąt czy kilkaset złotych:) Mam zaszczyt zaprezentować twórczość osób, które wygrały konkurs świąteczny. @Mateusz Klops. Święta są już tuż tuż Mama mówi "czapkę włóż! " Synek grzeczny no to wkłada i zaczyna się zabawa Rymowanki nadszedł czas Wiec zaśpiewa wam Grubas Szczęścia zdrowia i pieniędzy bo wiadomo jak żyć w nędzy Potraw dużo na waszych stołach i spotkajcie tam Anioła Ja takiego już tu spotkałem I swe serce mu oddałem A wam drogie dzieci życzę szczerze Byście zjedli tą wieczerze W rodzinnym i miłosnym klimacie I bez afer siostro bracie! @kprosto49 #1 Święta zaraz są Mówi to James Bond Staty są na plus Mikołaj skilla wniósł Każdy cieszy się Karpia w końcu zje Ja nie boję się prezent dostanę Śniegu metry dwa Lepie bałwana Nowy rok będzie napijemy się Rzucę petardę, nie stanie ość w gardle Pora zmywać się bo wenę tracę Więc wesołych świąt Pozdrawia James Bond Na samiutkim końcu chciałabym życzyć Wam, z całego serduszka, wszystkiego co najlepsze. Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności. Żebyście ten świąteczny czas, spędzili z najbliższymi oraz tak jak sobie wymarzycie. Życzę Wam również żebyście otaczali się tylko prawdziwymi przyjaciółmi. Żebyście nigdy nie stawali przed trudnymi wyborami i dążyli bez przeszkód do wyznaczonych sobie celów. Dużo skilla i celności! Wróćcie cali i zdrowi po przerwie świątecznej, przede wszystkim po Sylwestrze. Szampańskiej nocy i szczęśliwego Nowego Roku. Aaaa! No i żeby "poszło w cycki" Dziękuję. moose`
  9. Dzisiejsze ofiary: @Atomówka, @Dejmiś. oraz @PoloxDisc Wolisz nosić aparat na zęby, czy okulary? Atomówka: Aparat na zęby nosi się raczej ok. 2 lata, dopóki zęby się nie wyprostują, a okulary.. cóż, zależy od tego jaką się ma wadę wzorku. Wolałabym nosić aparat na zęby, przeżyłabym te dwa lata. Dejmiś: Aparat na zęby. PoloxDisc: Wolałbym nosić okulary przynajmniej przyzwyczajony już jestem, a tak to mogę lepiej widzieć czy @Wigilijny Dafcio ツ nie kradnie mi frytek. Żeby zawsze była noc, czy żeby zawsze był dzień? Atomówka: Wolę, żeby zawsze był dzień. Boję się ciemności. Dejmiś: Zawsze noc, byłoby ciekawie. PoloxDisc: Przynajmniej więcej gwałtów by było w nocy. Zdecydowanie w nocy, uwielbiam noc. Nigdy nie móc chodzić, czy nigdy nie móc widzieć? Atomówka: Nigdy nie móc chodzić. Nie wyobrażam sobie nie widzieć wszystkiego dookoła - kolorów, kształtów i innych rzeczy. Dejmiś: Nigdy nie móc chodzić. PoloxDisc: No piękności tego świata trzeba jakoś patrzeć, a dotykanie nie wystarczy więc wolę nie móc chodzić. Krzyczeć jak obłąkany, gdy ktoś kichnie, czy bać się skręcać w lewo? Atomówka: Bać się skręcać w lewo. Jestem alergikiem, więc zdarza mi się często kichać. Gardło bym sobie zdarła, jakbym cały czas krzyczała. Dejmiś: Bać się skręcać w lewo. PoloxDisc: Wolałbym krzyczeć gdy ktoś kichnie, przynajmniej by mnie respektowali. Iść do więzienia na 5 lat i wyjść, czy nie siedzieć w więzieniu ale być poszukiwanym/ą całe życie? Atomówka: Chyba wolę iść do więzienia na 5 lat i wyjść. Gdybym nie siedziała w więzieniu i była poszukiwana, żyłabym w stresie, że w końcu mnie znajdą. Dejmiś: Iść do więzienia. PoloxDisc: Więzienie brzmi jak spotkanie dobrych ziomków z którymi mogę zaprzyjaźnić się na całe życie, zresztą 5 lat nie brzmi tak źle jak bycie poszukiwanym przez całe życie. Być zjedzonym przez rekina, czy wskoczyć do wulkanu? Atomówka: Wskoczyć do wulkanu Dejmiś: Wskoczyć do wulkanu, szybsza śmierć i raczej mało bolesna. PoloxDisc: Wybieram szybszą śmierć - wulkan. Mały tatuaż w widocznym miejscu, czy wielki tatuaż w miejscu widocznym tylko Tobie? Atomówka: Mały tatuaż w widocznym miejscu Dejmiś: Mały tatuaż w widocznym miejscu. PoloxDisc: Nie przepadam za tatuażami, ale jakoś nie przeszkadzałby mi specjalnie tatuaż w widocznym miejscu. Mieć idealnie białe zęby, czy perfekcyjny wzrok? Atomówka: Mieć idealnie białe zęby. Dejmiś: Perfekcyjny wzrok, o białe zęby można się samemu postarać. PoloxDisc: Oczywiście, że perfekcyjny wzrok. Już nie uciekniecie @Golden_Girl, @~Exotic~ z mojej szafy. Mieszkać całe życie z rodzicami, czy wyprowadzić się we wczesnym wieku? Atomówka: Wyprowadzić się we wczesnym wieku. Nauczyłoby mnie to samodzielności. Dejmiś: Wyprowadzić się. PoloxDisc: Zapewne byłoby mi z początku bardzo ciężko, ale sądzę, że dałby jakoś radę przetrwać ten wczesny wiek. Chodzić i zwiedzać gdy jest mega upał, czy gdy jest wielka ulewa? Atomówka: Trudne pytanie. Wybieram pierwszą opcję. Dejmiś: Wielki upał. PoloxDisc: Uwielbiam, kiedy jest gorąco, a wszyscy wokół mnie narzekają jak to nie jest gorąco, kiedy nic nie czuję. Zwiedzanie podczas upału. Mieć krosty na całej twarzy, bez przykrycia ich, czy nie mieć brwi, bez możliwości ich narysowania? Atomówka: Nie mieć brwi, bez możliwości ich narysowania. Można je przykleić jeszcze. Dejmiś: Nie mieć brwi. PoloxDisc: No sam nie wiem, chyba odpadają brwi, w sumie czy w jednym czy drugim przypadku zapewne bym się nie pokazywał. Być pracownikiem wielkiej firmy, czy mieć malutką ale własną? Atomówka: Mieć malutką, ale własną. W wielkiej firmie pewnie byłby stres. Dejmiś: Pracownikiem wielkiemu firmy. PoloxDisc: Małe firmy szybko upadają, nawet nie wiem czy się nadaję by ją prowadzić. Wolę być pracownikiem większej firmy. Co chwilę kichać, czy co chwilę kaszleć? Atomówka: Co chwilę kichać. Kaszlanie jest gorsze. Dejmiś: Nie wiem, kaszel wk*#$@ ostro , kichać. PoloxDisc: Właściwie to ja całe życie co chwilę kaszleć i mi to tak średnio przeszkadza więc wolałbym kaszleć. To na pewno przez smród @Nequuuuu albo @_Nemek_. Chodzić miesiąc w tych samych skarpetkach, czy chodzić w dziurawych butach? Atomówka: Chodzić miesiąc w tych samych skarpetkach. Zawsze można je wyprać. Dejmiś: W tych samych soksach. PoloxDisc: Dziurawe buty nie brzmią aż tak źle w stosunku co się może dziać przez ten miesiąc, a powiedzmy sobie szczerzę nie chcę się do tych dwóch panów wyżej przystosowywać. Komu z forum, według Ciebie, pasowałby taki tatuaż? Atomówka: Zdecydowanie @_Info_Od_Boga_. Dejmiś: Em no nie wiem, @Pani Mikołajowa ♡. PoloxDisc: @Sad Frog, witamy pana. Dla ciebie będzie idealny. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Zapraszam do tematu: http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/86340-hardcorowe-pytania-chętne-ofiary/ #PJONA!
  10. Dzisiejsze ofiary: @~Exotic~, @Petitek ;3 oraz ja @moose` W związku z większą ilością pytań od Was, (dziękuję ) oraz nie otrzymaniem odpowiedzi od jednego z uczestników, postanowiłam znów odpowiedzieć na swoje pytania. Ahhh narcyz. END PLIS FOR ATENSZYN! Jako iż wykazujecie się dość ciekawą kreatywnością, z okazji jubileuszowego 10 odcinka, mam przygotowany dla Was, na końcu, mały, słodki konkurs. Nigdy nie poczuć ulubionego smaku, czy nigdy nie poczuć ulubionego zapachu? ~Exotic~: Chyba zapachu. Petitek ;3: Nidy nie poczuć ulubionego zapachu. moose`: Bez ulubionego zapachu przeżyję. Bez smaku makaronu ze szpinakiem i pierożków, nie koniecznie. Mieszkać w domu, gdzie wszystkie ściany to szkła, czy mieszkać w domu, bez okien? ~Exotic~: Brak okien by mnie dobił , więc wybrałabym ściany ze szkła. Petitek ;3: W domu, gdzie wszystkie ściany to szkła. Jakieś zasłony czy coś i już by nie było widać. moose`: No ze szkłami, byłoby ciekawie. Już nigdy nie obejrzeć żadnego filmu, czy już zawsze oglądać tylko jeden? ~Exotic~: Zawsze oglądać ten sam. Petitek ;3: Oglądać zawsze tylko jeden- lepsze to niż nic. moose`: Jeśli mogłabym oglądać cały czas Harrego Pottera, to dam radę. Usłyszeć przepowiednie o własnej przyszłości i dowiedzieć się, że nie będzie dobra, czy wolisz nie usłyszeć jej wcale? ~Exotic~: Wolałabym mieć "niespodziankę" i nie wiedzieć. Petitek ;3: Jakbym się dowiedział to życie było by już nudne. Wolę nie usłyszeć wcale. moose`: Wybieram opcję "nigdy nie usłyszeć". Nie chciałabym żyć w smutku i strachu. Posiadać nadnaturalne zdolności, czy posiadać ponadprzeciętną inteligencję? ~Exotic~: Nadnaturalne zdolności. Petitek ;3: Nadnaturalne zdolności. moose`: Nadnaturalne zdolności. Do końca życia poruszać się tylko na wrotkach, czy do końca życia poruszać się tylko na rowerze? ~Exotic~: Na wrotkach bo np. Do galerii na rowerze nie wjadę. Petitek ;3: Na wrotkach. moose`: Komicznie byłoby na wrotkach. Rower odpada, nie lubię. Zwariowałabym. Móc władać lodem, gdy masz katar, czy móc władać ogniem, gdy masz gorączkę? ~Exotic~: Ogniem gdy mam gorączkę. Petitek ;3: A przeżyje jakąś tą gorączkę. Lubię się bawić ogniem. moose`: Władać lodem. O kurczę. Mam tę moc, mam tę moc! Posiadać umiejętność przewidywania odpowiedzi, na wszelkich testach przez godzinę, czy posiadać umiejętność znikania na godzinę? ~Exotic~: Umiejętności znikania o wiele bardziej by się przydała. Petitek ;3: Umiejętność przewidywania odpowiedzi. Byłoby świadectwo z paskiem. moose`: Znikać na godzinę, brałabym odpowiedzi na test. Móc zmieniać się w zwierze, czy stawać się niewidzialnym? ~Exotic~: Zawsze chciałam zobaczyć jak to jest być zwierzęciem, więc wybieram możliwość zmieniania się w nie. Petitek ;3: Stawać się niewidzialnym. moose`: Stawać się niewidzialnym. Omomomom. Panować nad żywiołami, czy cofać się w czasie? ~Exotic~: Panować nad żywiołami. Petitek ;3: Panować nad żywiołami. moose`: Cofać się w czasie. Kogo z forum chciałbyś/aś zobaczyć w następnych Hardcorowych? ~Exotic~: Hmmm, z chęcią zobaczę @Nequuuuu Petitek ;3: @KuJaWwKa^^ moose`: Namawiam chłopaka do rejestracji na forum, może go namówię i na hardcorowe. Co kandydaci na to? @Atomówka oraz @Rodeo Rita Wolałbyś/aś spędzić kilka dni na bezludnej wyspie, z najlepszym przyjacielem, czy sam w jakimś luksusowym miejscu? ~Exotic~: Na bezludnej wyspie na pewno byłoby wesoło. Petitek ;3: To wiadome, że kilka dni na bezludnej wyspie z najlepszym przyjacielem. moose`: Bezludna wyspa, nawet w samotności, byłabym czymś mega fajnym. Wybieram wyspę! Wolałbyś/aś wygrać milion i stracić bliską osobę, czy przegrać milion i nie stracić bliskiej osoby? ~Exotic~: Przegrać milion, pieniądze nie są warte czyjegoś życia. Petitek ;3: Przeżyje bez tego miliona. moose`: Żadne pieniądze, nie są warte, życia moich bliskich. Zjeść zgniłą, spleśniałą kanapkę, która była 3 miesiące w plecaku, czy zjeść przeterminowany jogurt wyciągnięty ze śmietnika? ~Exotic~: Kanapkę, może nie byłaby taka zła. Petitek ;3: Jak jogurt nie otwarty to biorę moose`: O fuuu. Ja mam takie zboczeniee, że jak jogurt ma datę ważności do jutra dajmy, to już go nie jem haha. Więc wybieram kanapkę. Przez 3 minuty kąpać się w rzece pełnej pijawek, czy upaść twarzą w krowie odchody? ~Exotic~: W odchody, przynajmniej byłoby zabawnie. Petitek ;3: Zdecydowanie pijawki. moose`: Wole krowie odchody. Przykleiła się do mnie kiedyś pijawka, zdjąć to, to jakaś masakra. Uciekać do brzegu przed nadpływającym rekinem, czy znajdować się w miejscu zamachu terrorystycznego? ~Exotic~: Przed rekinem. Petitek ;3: Uciekać przed rekinem. Może bym go oswoił. moose`: W sumię może to dziwne ale w miejscu zamachu. Chciałabym zobaczyć o co z tym chodzi. Tylko jakbym wiedziała, że się nikomu nic nie stanie. Wylądować, w zimowych ubraniach, na Saharze, czy nago na Antarktydzie? ~Exotic~: W zimowych ubraniach, bo zawsze mogę się rozebrać Petitek ;3: Wylądować w zimowych ubraniach na Saharze, a później się rozebrać. moose`: Zimowe ubrania na Saharze. Chwila striptizu i nie ma ubrań. Kichać za każdym razem, kiedy ktoś wypowie twoje imię, czy zaspać na swój ślub? ~Exotic~: Mało osób wymawia moje imię, więc wybieram kichanie. Petitek ;3: Zaspać na swój ślub. moose`: Wybieram kichanie. Większość i tak zwraca się do mnie po nazwisku. W związku z tym, że udało się nam, tak dzielnie, dotrwać do 10 odcinka, przygotowałam dla Was mały konkurs. Jako iż lubię kreatywne konkursy, będzie taki i tym razem. Konkurs będzie się opierał na "WASZYCH HARDCOROWYCH PYTANIACH!" Waszym zadaniem jest wymyślić 5 hardcorowych pytań, do odcinka Mikołajkowego. Mogą to być pytania o świętach, zimie oraz o wszystkim co kojarzy się Wam z okresem grudniowym. Wydanie Mikołajkowe, pojawi się za tydzień (3 grudnia), bądź za dwa tygodnie (10 grudnia). Wszystko zależy od tego jak nam to wszystko pójdzie. Najlepsze pytania, trzech osób, pojawią się w Mikołajkowym wydaniu Hardcorowych pytań, oraz jeśli będą mieć ochotę, mogą zgłosić osoby. Natomiast dla osoby z najlepszymi pytaniami, wyślę skromną, słodką paczkę, z okazji mikołajek. Możecie szukać inspiracji w internecie. Pytania nie mogą się powtarzać. Macie czas do 1 grudnia, do godzin południowych. Udział może wziąć każdy użytkownik, który jest zarejestrowany przed 27.11.2017r. (chce uniknąć rejestracji, tylko dla paczki słodyczy ) Konkurs rozpocznie się w momencie, gdy będzie 5 uczestników. Swoje pytania konkursowe piszemy w tym temacie. Mam nadzieję, że mogę na Was liczyć. Powodzenia. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło. #PJONA!
  11. Dzisiejsze ofiary to: @Endrjuuu ♡_♡, @Przemek28x oraz @majkovsky Cofnąć się 10 lat w przeszłość, czy przenieść 10 lat w przyszłość? Endrjuuu ♡_♡: Oczywiście, że cofnąć się w przeszłość. Mieć znów te 10 lat i brak problemów, nie przejmować się niczym. Przemek28x: Jeżeli byłoby aktualne rozumowanie i możliwość powrotu wybrałbym przeszłość. majkovsky: Zdecydowanie cofnąć. Żyć na bezludnej wyspie z jedną, wybraną osobą, czy sam/a ale z internetem Endrjuuu ♡_♡: Życie na bezludnej wyspie z wybraną osobą. Przemek28x: Chyba wybiorę z osobą. Co z tego że internet jeżeli nie podano mi czy będę miał komórkę czy inny komunikator. majkovsky: Raczej z osobą. Zostawić swoje rodzinne miasto, nie mogąc nigdy wrócić, czy zostać w swoim rodzinnym domu, nie mogąc nigdy wyjechać? Endrjuuu ♡_♡: Zostawić swoje rodzinne miasto, nie mogąc wrócić. Każdy wie, że ja mam tryb podróżniczy! Podróżowanie to dla mnie wszystko. Przemek28x: Rodziny dom... Po nocach mi się śni, nie wrócą nigdy już beztroskie dni... Zostaje. majkovsky: Zostać w domu. Przejście przez 100-letni, wiszący nad przepaścią most, czy mały tatuaż na czole? Endrjuuu ♡_♡: Mam straszny lęk wysokości, więc tatuaż na czole. Przemek28x: Bym był zesrany ale przejdę przez ten most. majkovsky: Most! Tydzień bez elektroniki, czy tydzień bez rodziny i przyjaciół? Endrjuuu ♡_♡: Nie mam przyjaciół. Nie no, nie wytrzymam bez forum. Przemek28x: Dałbym radę bez elektroniki. Rodzina najważniejsza, jest kogo wkurzać. majkovsky: Bez elektroniki. Słuchać tylko jednej piosenki do końca życia, czy nie słuchać muzyki w ogóle? Endrjuuu ♡_♡: Nie słuchać muzyki wcale, sama sobie pośpiewam. Przemek28x: Jeżeli mogę włączać i wyłączać, to słucham całe życie. majkovsky: Mogę słuchać jednej:D czasem się zdarzy słuchać jednej długo. Nigdy nie musieć pić, czy nigdy nie musieć jeść? Endrjuuu ♡_♡: Nigdy nie musieć pić, ponieważ w jedzeniu znajduje się chodź troszkę wody. Przemek28x: Wole nie pić. majkovsky: Nie musieć jeść. Wiedzieć kiedy umrzesz, czy w jaki sposób umrzesz? Endrjuuu ♡_♡: W jaki sposób, będę mogła uważać. Przemek28x: Wole wiedzieć jak umrę bo może da radę zapobiec tragedii szczegółów nie zdradzam. majkovsky: W jaki sposób. Spędzić noc w opuszczonym budynku, czy zgubić się w nocy, w lesie? Endrjuuu ♡_♡: Spędzić noc w opuszczonym budynku, w lesie bym się za bardzo bała. Przemek28x: Wybieram budynek. majkovsky: Bez znaczenia i tak bym się ze****ł ze strachu. Wygrać na loterii, czy móc wybrać datę śmierci? Endrjuuu ♡_♡: Wygranie w loterii, ale nikomu nie powiedziałabym. Przemek28x: Jeżeli na loterii mam wygrać 20 zł to wybiorę to drugie. majkovsky: Wybrać datę. Musieć uczyć się chodzić od nowa, czy nauczyć się na pamięć całej książki, z 50 stronami? Endrjuuu ♡_♡: Nauka chodzenia, nie mam dobrem pamięci. Przemek28x: Chyba to pierwsze bo 50 stron to za dużo. majkovsky: Nauczyć się chodzić wydaję się łatwiejszym. Mieć super pamieć, czy zdolność do teleportacji? Endrjuuu ♡_♡: Zdolność do teleportacji. Kocham zwiedzać, a teleportacja ułatwiłaby mi to. Przemek28x: Teleportacja. majkovsky: Teleportacja. Być postacią z ulubionej gry, czy postacią z ulubionego filmu? Endrjuuu ♡_♡: Z ulubionej gry. Przemek28x: Z filmu. majkovsky: Z filmu. Żyć w zamknięciu w wysokiej wieży, piękny widok wokół, czy w bunkrze, bez okien i móc wyjść raz w roku na dwór? Endrjuuu ♡_♡: Jeśli będzie w tej wieży laptop, dostęp do internetu i działające gniazdko, to ja mogę tam zostać! Przemek28x: Jak bym wyszedł z bukru po roku to bym więcej nie wrócił bo kto by mnie powstrzymał. majkovsky: Wybieram bunkier. Kogo z forum, zamknąłbyś/zamknęłabyś, najchętniej, w tej wieży, z poprzedniego pytania? Endrjuuu ♡_♡: @suSiaKa. Przemek28x: @Natrios majkovsky: @suS'a haha. WASZE HARDCOROWE PYTANIA! Możecie w poście, zostawić propozycję, swojego hardcorowego pytania! Wybiorę trzy najciekawsze, dołączę je do tematu i dodatkowo sama na nie odpowiem. Tak będzie aż do odwołania. Zachęcam serdecznie. Zrobiłam gafę i dziś nie będzie dodatkowych pytań. Pojawi się ich za to więcej, za tydzień. Za tydzień jubileuszowy, dziesiąty odcinek. Postaram się przygotować coś dodatkowego. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło. #PJONA!
  12. Dzisiejsze ofiary to: @JPJPJPJPJPJP, @Never <3 oraz @olle. Dostałam tylko dodatkowe pytania od @PoloxDisc, uratował nowy punkt serii. Jednak pytanie dostałam przed samym wstawieniem, dlatego nie zdążę już wysłać chłopakom. Odpowiem na nie tylko ja. Żeby nie było nudno, w ramach urozmaicenia, odpowiem na wszystkie własne. Zachęcam do zostawiania propozycji swoich pytań. Widzieć w czarno białych barwach, czy słyszeć tylko co drugie słowo? JPJPJPJPJPJP: Widzieć w czarno białych barwach. Nie wyobrażam sobie nie słyszenia całego przekazu, który ktoś chciał by mi przekazać. Never < 3: Zdecydowanie w widzieć w czarno-białych barwach. olle: Słyszeć co drugie słowo. moose`: Słyszeć co drugie słowo. Domyśliłabym się wszystkiego z kontekstu. Nie móc poznawać świata, w barwach, to nie dla mnie. Jeździć kolejną górską przez 24h, czy siedzieć bez ruchu przez 24h? JPJPJPJPJPJP: Jeździć kolejką górską. Zawsze lepsze to niż nuda a jakby miało się dosyć to zawsze można wyskoczyć . Never < 3: Kolejka górska. olle: Siedzieć bez ruchu, nienawidzę kolejek górskich. moose`: Jestem fanką parków rozrywki, więc 24h na koleje, to dla mnie czysta przyjemność. Być na jeden dzień znów dzieckiem (z umysłem obecnego wieku), czy na jeden dzień wcielić się w płeć przeciwną? JPJPJPJPJPJP: Być na jeden dzień dzieckiem z obecnym umysłem. W świecie dzieciaków byłbym światowym geniuszem. Never < 3: To drugie. olle: Wcielić się w płeć przeciwną. moose`: Dzieckiem już byłam, mimo, że pamiętam tylko niewielką część, z tego rozdziału życia. Płcią przeciwną mogłabym być tylko po operacji ale to nie to samo. Wybieram opcję drugą. Nigdy nie być smutnym, czy nigdy się nie bać? JPJPJPJPJPJP: Wybieram nigdy się nie bać. Bycie smutnym jest naturalne i zawsze są chwile radosne i smutne. Never < 3: Ja tam wolałbym się nie bać. olle: Wolałbym nigdy się nie bać. moose`: Lubię się bać. Wybieram opcję żeby nie być smutnym. Przez 30 sekund, stać bez poruszania się na rozżarzonym węglu, czy przez 30 sekund dotykać ręką gorącego żelazka? JPJPJPJPJPJP: Nie wybieram żadnej opcji. W jednym i drugim przypadku po 30 s bym się spalił ale chyba wolałbym żelazko. Never < 3: Przez 30 sekund dotykać gorącego żelazka. olle: Dotykać ręką żelazka, jak grałbym w piłkę z poparzonymi nogami ;o moose`: Stać na węglu. Moje stopy raczej zniosą to lepiej niż dłoń. Mieć kontrolowane sny, w których przeżywasz wymarzone przygody, czy nie musieć nigdy spać? JPJPJPJPJPJP: Mieć kontrolowane sny. Lubię spać szczególnie jak można zaspać do szkółki, więc nie wyobrażam sobie nigdy już nie zasnąć. Never < 3: Mieć kontrolowane sny. olle: Mieć kontrolowane sny, uwielbiam fantazjować = D moose`: Mieć kontrolowane sny, to byłoby coś. A ja lubię spać, więc brak snu zupełnie odrzucam. Spać trzy godziny w ciągu doby, w wygodnym łóżku, czy na twardej skale, ile tylko chcesz? JPJPJPJPJPJP: Spać trzy godziny w wygodnym łóżku, choć tą skałą bym nie pogardził jakby szkoły nie było. Never < 3: Ile chce na skale. olle: Wybieram 3 godziny w wygodnym łóżku. moose`: Tak jak wspomniałam, jestem śpiochem, więc nawet na skale bym spała, jak zabita. Żeby zawsze było Ci zimno, czy zawsze gorąco? JPJPJPJPJPJP: Ohoho trudne pytanie. Myślę, że wolałbym żeby zawsze było gorąco. W takim wypadku zawsze można by było pływać. Never < 3: Zawsze ciepło. olle: Zawsze gorąco. moose`: Mi aktualnie jest zawsze zimno. Wybieram opcję: zawsze gorąco. Być gwiazdą rocka, czy gwiazdą filmową? JPJPJPJPJPJP: Gwiazdą rocka. Gram na gitarze już parę lat i do rockowej myślę, że po prostu było by bliżej, choć filmowa też superancka sprawa. Never < 3: Gwiazdą filmową, moim marzeniem jest być aktorem. olle: Gwiazdą filmową zdecydowanie. moose`: Gwiazdą filmową, zdecydowanie. Aktorstwo fajna sprawa. Pięć lat na scenie, w teatrze. Uczenie roli, występy przed publicznością, moja bajka. Dowiedzieć się kto lub co stworzyło wszechświat, czy zobaczyć jak będzie wyglądał koniec świata? JPJPJPJPJPJP: Zobaczyć jak wygląda jego koniec pod warunkiem, że te kilka miliardów lat bym żył i był młody. Never < 3: Dowiedzieć się kto lub co stworzyło świat. olle: Preferuje zobaczyć koniec świata. moose`: Zobaczyć jakby wyglądał koniec świata. Może dałoby radę zapobiec. Być geniuszem w świecie idiotów, czy być idiotą w świecie geniuszy? JPJPJPJPJPJP: Idiotą w świecie geniuszy. Druga opcja geniusz w świecie idiotów by mnie nie satysfakcjonowała a gdyby świat byłby na wysokim poziomie i każdy byłby geniuszem to bycie idiotą nie świadczyło by o zupełnej nie wiedzy. Never < 3: Być idiotą w świecie geniuszy. olle: Idiotą w świecie geniuszy - można się więcej nauczyć i być coraz mądrzejszym. moose`: Być geniuszem, w świecie idiotów. Trzepałabym na tym kasę. Móc żyć w przeszłości, czy przyszłości? JPJPJPJPJPJP: Życie w przeszłości bardziej mnie interesuje. Może zdążyłbym jeszcze coś wynaleźć. Tylko kuleczky by nie było. Never < 3: Móc żyć w przeszłości. olle: W przeszłości, z chęcią polatałbym z łukiem w czasach średniowiecznych. moose`: Zdecydowanie w przeszłości. Fascynuje mnie historia. Nie czuć smaków, czy zapachu? JPJPJPJPJPJP: Nie czuć zapachu. Be smaku to wszystkie rozmaite dania były by okropne. Never < 3: Nie czuć zapachu. olle: Nie czuć zapachów. moose`: Nie czuć zapachu. Nie czułabym nieprzyjemnych rzeczy. Nie móc czuć smaku, swoich ulubionych potraw? Nie, nie, nie. Rozmawiać z kimś kto mało mówi, czy z kimś kto Cię nie słucha? JPJPJPJPJPJP: Wolałbym z kimś kto mało mówi. Po co gadać z kimś kto ciebie nie słucha to bez sensu. Never < 3: Rozmawiać z kimś kto mało mówi. olle: Z kimś kto mało mówi. moose`: Z kimś, kto mało mówi. O kim z forum, mógłby powstać, ciekawy i śmieszny scenariusz, na film? JPJPJPJPJPJP: @King-Kong, niezły film by z tego był. Never < 3: @Endrjuuu ♡_♡ olle: Scenariusz wyglądałby tak : @Domka. atakuje Nowy York, jako wkurzony potwór rozwala wszystko na jej drodze. moose`: O @Daffy_Fragers. i @Petitek ;3. Jakaś komedia romantyczna może? Kiedy zacząć pisać scenariusz? WASZE HARDCOROWE PYTANIA! Możecie w poście, zostawić propozycję, swojego hardcorowego pytania! Wybiorę trzy najciekawsze, dołączę je do tematu i dodatkowo sama na nie odpowiem. Tak będzie aż do odwołania. Zachęcam serdecznie. Jako iż pytania są z ostatniej chwili i nie zdążę wysłać chłopakom, odpowiem na nie, tym razem, tylko ja. Zadawajcie swoje! Wolisz zmiażdżenie brzuchem grubego @Daffy_Fragers. lub być połknięty żywcem przez @Golden_Girl? moose`: @Golden_Girl, zjedz mnie. Zabić swojego najlepszego przyjaciela czy zostać zabitym przez niego? moose`: Zostać zabitym przez niego. Nie umiałabym żyć z takimi konsekwencjami. Zjeść oko, czy być wyzywanym całe życie przez toxic @suS? moose`: Nie boję się hejtu. @suS, możesz być toxic. Tylko ostrzegam, że i ja będę. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło. #PJONA!
  13. Dzisiejsze ofiary to: @d[1]K, @suS oraz @roboo Żyć 30 lat jako człowiek, a następnie umrzeć, czy być nieśmiertelnym ale być zwierzęciem? d[1]k: Żyć 30 lat jako człowiek. suS: Pierwsza opcja jest dla mnie o wiele ciekawsza, no cóż, zostało mi 8 lat życia. roboo: Żyć 30 lat i potem umrzeć. Przez te 30 lat można zrobić wiele. Wolałbyś śmiać się kiedy ktoś płaczę, czy wybuchać histerycznym płaczem, z rzucaniem się po podłodze, gdy ktoś się śmieje? d[1]k: Wolałbym śmiać się kiedy ktoś płaczę. suS: Już się śmieje gdy ktoś płacze i nie widzę w tym niczego złego. roboo: Nie wyobrażam sobie, abym miał się turlac po podłodze. Wybieram 1. Czy przed rozmową telefoniczną, też powtarzasz sobie w głowie co powiesz? d[1]k: Zależy z kim będę rozmawiać ale zazwyczaj tak, żeby to co mówię miało sens. suS: Rzadko kiedy rozmawiam przez telefon komórkowy, a na pewno nigdy się nie zastanawiam co powiedzieć, darmowe rozmowy, wolność kuffa, mogę myśleć podczas połączenia. roboo: W zależności z kim będę rozmawiać. Jeżeli z szefem, to oczywiście myślę sobie co powiedzieć. Gdybyś mógł żyć 100 lat, czy wolałbyś zachować umysł, czy ciało trzydziestolatka? d[1]k: Z dwojga złego wole to pierwsze [umysł]. suS: Wolałbym zachować umysł 30 latka, jeśli ktoś się zna troszeczkę na ciele człowieka i jego organach to powinien wiedzieć że ciało 30 latka nie przyda Ci się do niczego gdy będzie opóźniony poprzez 100 letni mózg. (W sumie tak słyszałem. ) roboo: To jest łatwe. Umysł jest ważniejszy. Po co mi ciało 30 latka, jeżeli nie pamiętał bym wlasnej rodziny, czy wspomnień. A w tym wieku wiadomo co się dzieje z umysłem. Czy masz jakąś teorię, jak umrzesz? Analizując dwoje doświadczenia, w życiu. d[1]k: Myślę że raczej ze starości albo napotka mnie jakaś nie uleczalna choroba lub wypadek. suS: Przyjdą po mnie małe zielone ufoludki i zaciukają mnie staroświecką motyką. roboo: Cytując piosenkę : "to już jest koniec, nie ma już nic" Myślę, że zrozumienie o co mi chodzi. Ułóż zdanie używając w nich słowa: książka, brzuch, słonecznik i siekiera. d[1]k: Leże na brzuchu czytając książkę,a w oddali widzę Petitka, jedzącego słonecznik który trzyma siekierę w prawej ręce. suS: Mój wielki brzuch idealnie się nadaje na podstawkę zamiast stołu by umieścić tam książkę coś na przegryzienie, np. słonecznik, gdy rozłupałem stary za pomocą siekierki. roboo: -----------. Uratowałeś z pożaru domu, wszystkich najbliższych i zwierzęta. Możesz jeszcze raz wejść do niego, by wynieść jedną rzecz. Co to będzie? d[1]k: Pieniądze. suS: Lodówka. roboo: Wróciłbym po dokumenty. Pomóc osobie potrzebującej łamiąc prawo i zapłacić mandat, czy nie pomagać i nie płacić kary? d[1]k: Pomóc osobie potrzebującej łamiąc prawo i zapłacić mandat. suS: Jeśli potrzebujący musi sobie pomóc czymś nielegalnym, bym miał przez to problemy prawne, wolę mu nie pomagać. Wszystko będzie w kartotekach, a tego nikt nie chce. roboo: Gdyby nie było wyjścia, to bym złamał prawo. Ale wszystko by zależało od sytuacji w której się znajduje. Wolałbyś przebywać w domu z mordercą, czy duchami? d[1]k: Wolał bym być z duchami. suS: Z duchami, morderca po jakimś czasie też by się nim stał. roboo: Pewnie, że z duchami. Byśmy sobie pogadali o życiu po śmierci. Jak tam u nich leci, i po opowiadania jakieś straszne historię. Nigdy nie zrobić zdjęcia na pamiątkę, czy nigdy nie pójść na imprezę? d[1]k: Nigdy nie zrobić zdjęcia na pamiątkę. suS: Nigdy nie pójść na imprezę. roboo: Nigdy nie zrobić zdjęcia pamiątkowego. Bo z moja twarzą zdjęcie wyglądało by jak z horroru. Wydziarana cała twarz i nic innego, czy wydziarane całe ciało, oprócz twarzy? d[1]k: Wole wydziarać sobie całe ciało poza twarzą, bo w większości sytuacji będzie ono zakryte ubraniami. suS: Wydzierane całe ciało, w sumie i tak mam to w planach. roboo: Wydziarane całe ciało. Nigdy więcej nie obchodzić świąt Bożego Narodzenia, czy swoich urodzin? d[1]k: Wybieram opcje drugą, nic nie zastąpi świątecznego klimatu. suS: Both? Wyjebane w te Święta? roboo: I tak nie obchodzę swoich urodzin... Więc wybieram to. Zamiast palców u rąk, mieć języki, czy zamiast języka mieć palec? d[1]k: Zamiast języka mieć palec. Tymi językami nic nie złapie. suS: Zamiast palców u rąk mieć język. roboo: Języki zamiast palców lepiej brzmi. Byłbym sławny, bogaty... Przez całe życie mówić tylko szeptem, czy cały czas krzyczeć? d[1]k: Cały czas krzyczeć. suS: Ciągle podobnież drę ryja, ciągle słyszę za pokoju bym go zamknął, opcja dwa jest rozsądna. roboo: No jak większość wybieram mówienie szeptem. Nawiązując do filmu, który leciał ostatnio na Polsacie: Kto z forum, według Ciebie, mógłby zostać Rose i Jack'iem? Rose posunęłaby się z dupskiem, na drzwiach? d[1]k: @Atomówka była by Rose, a Jackiem był @Twój Szef, myślę że by się posunęła. suS: Eeeee? Eeee? Eeeee? Nie wiem, @BelVitek i @Daffy_Fragers.. roboo: Nie znam filmu i nie wiem, co leciało na Polsacie. WASZE HARDCOROWE PYTANIA! Możecie w poście, zostawić propozycję, swojego hardcorowego pytania! Wybiorę trzy najciekawsze, dołączę je do tematu i dodatkowo sama na nie odpowiem. Tak będzie aż do odwołania. Zachęcam serdecznie. Na dziś tylko dwie osoby zadały pytania, z pośród ich pytań wyłoniłam po jednym. Oto one: @BelVitek: Jest środek nocy, budzisz się i patrzysz pod łóżko. Kogo wolałbyś tam zobaczyć? @Daffy_Fragers., czy Jigsaw’a z filmu „Piła”? d[1]k: Wole Dafiego. suS: Wiadomo że nie Daffiego. roboo: Wybrałbym Daffiego. Z nim było by co robić. moose`: @Daffy_Fragers., czekam. @roboo: Wolałbyś, aby twoje dzieci umarły z głodu, czy sam wykonałbyś wyrok? d[1]k: Sam wykonać wyrok, mniej by cierpiały. suS: Sam bym wydał wyrok, jak mają umrzeć szybko a nie powoli z głodu, to wolę im pomóc. roboo: Gdyby nie było już innego wyjścia, to sam bym wykonał wyrok. Nie wyobrażam sobie, abym miał patrzeć jak moje dzieci umierają. moose`: Byłoby trudno, ale w ostateczności sama wolałabym wykonać wyrok. Jakieś tabletki nasenne czy coś, byłyby dla nich mniej bolesne, niż umieranie z głodu. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło. #PJONA!
  14. Boo! Wybiła 00:00, 31 października 2017. Witajcie zatem, w naszym nowym projekcie, w dziale redakcji! Jeśli ktoś jest spostrzegawczy, mógł od paru dni zobaczyć nowy dział "Gazetka redakcji". Powiem nieskromnie, że byłam pomysłodawcą nowego działu, ale reszta ekipy była bardzo zaangażowana w to wszystko. Pierwszy numer miesięcznika, będzie o tematyce Halloween. Mam nadzieję, że jeszcze nie macie go dość, hmm? Drugie wydanie poprowadzi @Atomówka, wiec ona wybierze tematykę. Każdy miesięcznik będzie miał inny motyw i różnorodne zagadnienia. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jeśli macie jakieś uwagi, pytania, wszelkie propozycję, czy zobaczycie jakieś błędy, piszcie śmiało. Z pewnością zwrócimy uwagę na wasze komentarze, przy następnych numerach. W końcu to Wy jesteście odbiorcami i to wy macie mieć przyjemność z czytania. Ja osobiście, miałam ogromną frajdę kompletować wszystkie materiały! Nie rozpisując się już bardziej, zaczynajmy! Odpal sobie mroczną playliste, dla lepszego efektu i ruszamy! https://www.youtube.com/watch?v=ey08W80GYWw Geneza samego Halloween nie jest do końca znana. Mówi się, że święto wywodzi się od celtyckich obrządków „Samhain”. Był to dzień, w którym żegnano lato, witano zimę oraz obchodzono święto zmarłych. Inni twierdzą, że święto wywodzi się od rzymskiego święta, na cześć bóstwa owoców i nasion- Pomony. Kapłani celtyccy wierzyli, że w dzień Samhain, zaciera się granica między światem żywych i umarłych, co za tym idzie, duchom i demonom, łatwiej było się przedostać do świata żywych. Wierzono, że bóg śmierci, sprowadzał wtedy na ziemię, dusze osób zmarłych w minionym roku, aby odpokutowały swoje występki. Ważnym elementem obchodów Samhain było palenie ognisk, które miały przyciągnąć duchy dobre, a odegnać duchy złe. Skąd element przebieranek? Wierzono, że wtedy ich dusze i ciało, nie są podatne na działanie sił złych duchów. Ukrywali się tak, a zarazem odstraszali owe duchy. Dzisiejsza nazwa Halloween jest najprawdopodobniej skróconym „All Hallows’ Eve” – wigilia Wszystkich Świętych. W Polsce jest zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników tego święta. Coraz częściej jednak, możemy spotkać się z Halloween, również i w naszym kraju. Osobiście uważam, że to doskonała opcja rozrywki, zarówno dla dzieci, jak i młodzieży. Wiecie skąd pomarańczowy i czarny kolor jako symbol Halloween? Pomarańczowy oznacza koniec zbiorów związany z jesienią, a czarny reprezentuje “śmierć” lata. Samhainophobia to strach przed Halloween. Tradycyjne lampy na początku robiono z rzepy. Dynie przyjęły się wraz z przybyciem kolonizatorów do Ameryki Północnej. Legenda głosi, że jeśli zobaczymy w Halloween pająka, będzie to czuwający nad nami duch bliskiej osoby. W Alabamie nie można przebierać się za duchownych 24,03 sek. Rekord ten należy do niejakiego Stephena Clarke’a, który w tym niezwykle krótkim czasie wyrzeźbił halloweenową dynię – zasady konkurencji mówią, że dynia musi ważyć mniej niż 24 funty i musi zostać wyryta w tradycyjny sposób, który wymaga wyżłobienia oczu, nosa, uszu i ust. Mam dwie propozycję. Jedna dla osób lubiących porządny horror. Druga dla osób, które chcą obejrzeć coś klimatycznego, a nie lubią się bać. K R U C Y F I K S Opis: Do więziennej celi trafia ojciec Anton, ksiądz, skazany za zabójstwo opętanej zakonnicy, nad którą sprawował egzorcyzmy. Jego sprawą interesuje się zdolna dziennikarka śledcza Nicole Rawlins. Reporterka nie przepuści żadnej okazji, aby pokazać światu daleko idące nieprawidłowości w działaniu organizacji kościelnej. Nicole wyrusza w podróż do niewielkiego miasteczka w odległej Rumunii, gdzie miały miejsce tajemnicze zdarzenia. Na miejscu okazuje się, że sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana niż wydawało się to na początku, a atmosfera zagęszcza się z każdą minutą. Dziennikarka dąży do poznania prawdy. Czy duchowny rzeczywiście zamordował chorą psychicznie osobę, czy też przegrał walkę z demoniczną obecnością? Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=k0R6kD6bjeA H O T E L T R A N S Y L W A N I A Opis: Drakula, właściciel Hotelu Transylwania, czyli pięciogwiazdkowego hotelu w świecie potworów, zaprasza najsłynniejsze upiory świata na obchody 118. urodzin swojej córki Mavis. Niespodziewana wizyta Jonathana, przeciętnego, młodego podróżnika, sprawia, że Drakula robi wszystko, by jego córka nie zakochała się w przybyszu. Wszystko jednak idzie na odwrót. Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=zJPbIzJ4IDY&t= P.S. Polecam również część drugą, gdzie Hrabia uczy swojego wnuka, jak być prawdziwym potworem. Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=tluUjgXWrjk Bardzo łatwa i szybka, tematyczna przekąska. Krew w strzykawkach Składniki: sok żurawinowy/malinowy/wiśniowy- wasz ulubiony, byle miał czerwoną barwę czysta wódka ( +18 , można pominąć) woda mineralna strzykawki Sposób przygotowania: To nic trudnego, wręcz mistrzowsko proste! Mieszasz pierwsze trzy składniki, w dowolnych dla siebie proporcjach i nabierasz do strzykawek. Potem wystarczy włożyć to do jakiegoś koszyczka, bądź rozłożyć na talerzu i gotowe! Efekt super, robiliśmy ze znajomymi. Zdjęcia nie robiliśmy ale zostawię Wam przykładowe z Internetu. Eurythmics - Sweet Dreams https://www.youtube.com/watch?v=qeMFqkcPYcg Michael Jackson - Thriller https://www.youtube.com/watch?v=sOnqjkJTMaA The Cranberries - Zombie https://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts Evanescence - Bring Me To Life https://www.youtube.com/watch?v=3YxaaGgTQYM Avril Lavigne (Suicide Squad) ft. Marilyn Manson- Bad Girl https://www.youtube.com/watch?v=K3EgAgqIZJE Marilyn Manson - Tainted Love https://www.youtube.com/watch?v=AVHITKnBnRY Martwa Cisza https://www.youtube.com/watch?v=ey08W80GYWw The Hanging Tree (Drzewo wisielców)- Igrzyska śmierci https://www.youtube.com/watch?v=LSL2BGHaY8I A tu godzinna playlista, która jest całkiem spoko, moim zdaniem: https://www.youtube.com/watch?v=ft-sHqFHIdI Witam wszystkich serdecznie w wywiadzie o tematyce Halloween! Dzisiejszy gość to jeden z moderatorów oraz opiekunów serwerów - @Twój Szef Zapraszam do czytania! Pytająca - @Atomówka Odpowiadający - @Twój Szef - Witam Cię bardzo serdecznie w halloweenowej edycji wywiadu! Będzie się on różnił od pozostałych. Jednak na samym początku przedstaw się i opowiedz krótko czym się zajmujesz, aby inni mogli Cię trochę poznać. - Witam Cię również serdecznie. Na początku chciałbym podziękować Tobie, że wybrałaś mnie do wywiadu. To bardzo miłe z Twojej strony. Większość osób na sieci mnie zna, bo już jestem tu dość długo. Dla tych co nie wiedzą kim jestem - mam na imię Marcin i chodzę do 3 klasy liceum. Interesuję się grafiką komputerową. W wolnym czasie lubię grać w CS'a, ale także pisać lub rozmawiać z fajnymi ludźmi. - Jakie jest Twoje zdanie na temat Halloween. Obchodzisz je czy raczej niekoniecznie? - Samo święto mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, fajnie jest patrzeć na stroje, ozdoby i inne rzeczy związane z tym dniem. Osobiście nie przebieram się, ani nie robię ozdób. - Czy w Twojej miejscowości obchodzi się Halloween? Spotykasz w ten dzień jakieś poprzebierane osoby? - Widuję poprzebierane dzieci, ale jest to rzadkością. - Za co lub kogo byś się przebrał na Halloween i dlaczego? - Za siebie, bo jestem straszny . - Albo leniwy! No jak uważasz . Przejdźmy teraz w takim razie do kolejnego pytania. Lubisz oglądać horrory? Masz jakiś ulubiony? - Nie lubię oglądać horrorów. Obejrzałem raz w życiu "Piła 3" i więcej razy nie chcę widzieć horroru. - O czym był ten film, że tak Cię zniechęcił, przeraził? - Ogólnie to w horrorach są zbyt krwawe i straszne sceny. Boje się oglądając je, dlatego nie lubię takich filmów. - W CS'ie niby też jest trochę krwi, a jednak grasz. Skoro mowa o grach.. Grałeś kiedyś w jakąś straszną grę, typu Outlast? - Nie wiem czy to straszna gra, ale grałem w Metro. - Mógłbyś coś o niej powiedzieć? O czym ona jest? - Pełna nazwa to Metro: Last Light. Jest to strzelanina polegająca na czymś w stylu survivalu. Akcja gry toczy się w Moskwie, świecie przyszłości, który jest zniszczony przez zagładę. Wybuch przeżyli nieliczni. Ocalali podzielili się na grupy i razem próbują odeprzeć atak zmutowanych zwierząt. - Brzmi ciekawie . Lubisz czytać/słuchać historyjek wywołujących dreszcz, a może i nawet mrożących krew w żyłach? - Wolę bardziej spokojne historyjki. - Rozumiem. Wierzysz w istnienie duchów i innych tego typu rzeczy? - Raczej nie. - Halloween kojarzy się głównie z cukierkami. Jakie są więc Twoje ulubione słodycze? - Łatwiej by było wymienić jakich nie lubię . Wszelkiego rodzaju słodycze zjem. - Dobrze. W takim razie, jakich nie lubisz? - Nie lubię słodyczy o jakiś wymyślnych smakach. Lubię tradycyjne smaki. - Co sądzisz o robieniu ozdób halloweenowych? Masz jakieś, które szczególnie Ci się podobają? - Myślę, że robienie takich ozdób jest fajne, bo rozwija w ludziach kreatywność. Według mnie w ozdobach liczy się oryginalność, ale i sposób wykonania. Nie mam wybranego typu ozdób. Jak jest coś ładne to po prostu jest ładne . - Jakie masz zdanie na temat osób, które w Halloween oprócz znakomitego stroju, robią sobie do tego jakąś charakteryzację, typu sztuczna krew na twarzy itd. ? Podoba Ci się to? - Takie charakteryzacje to uroki tego dnia, osobiście średnio mi się to podoba. Jednak nie przeszkadzają mi osoby, które je robią. - Byłeś kiedyś w domu strachu lub w czymś podobnym? Jeśli nie, chciałbyś taki zobaczyć? - Nigdy nie byłem, ale chciałbym zobaczyć. Może być ciekawie. - Czego najbardziej się boisz? Masz jakieś fobie? - Najbardziej boję się utraty tych, których kocham. Tych, na których mi zależy. Nie mam fobii. - Dobrze. Na tym zakończymy nasz wywiad. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Chciałbyś dodać coś od siebie? - Dziękuję za propozycję wzięcia udziału w wywiadzie. Wywiad z Tobą to sama przyjemność. Chciałbym pozdrowić wszystkich z kuleczek. Obiecana, druga wersja edycji Halloweenowej, zapraszam! Być na cmentarzu całą noc, czy spędzić noc w zamkniętej trumnie? Golden_Girl: Na cmentarzu całą noc. Mowik: Cmentarz zdecydowanie, jak rozumiem samemu? Lubię samemu chodzić na spacery w nocy po parkach itd, więc luzik. LeiNad ツ: Wiadomo, że cmentarz, dużo lepszy klimat. Mateusz Klops.: Być na cmentarzu całą noc. PoloxDisc: Zamknięta trumna brzmi jak ciche miejsce do wakacyjnego wypoczynku, na pewno bym skorzystał. Inwazja zombie, czy kiedy goni Cię stado wilkołaków? Golden_Girl: Stado wilkołaków. Mowik: Stado wilkołaków, normalnie wybrałbym inwazję zombie, ale wtedy narażam też bliskich, a wilkołaki gonią tylko mnie, więc odpowiedź jest jasna. LeiNad ツ: Inwazja zombie, są wolniejsi, łatwiej uciec. Mateusz Klops.: Inwazja zombie. PoloxDisc: Przed wilkołakami raczej nie ucieknę, więc inwazja zombi wydaję się lepszą opcją. Widzieć duchy zmarłych, bliskich Ci osób, czy móc wskrzesić jedną z nich? Golden_Girl: Móc wskrzesić jedną z nich. Mowik: Ale tak cały czas widzieć duchy? Nie chciałbym, więc wskrzeszenie, ale zostawiłbym sobie je w zapasie, na swoją żonę czy dziecko, jeśli coś by się kiedyś wydarzyło. LeiNad ツ: Wiadomo, że móc wskrzesić jedną z nich. Mateusz Klops.: Móc wskrzesić jedną z nich. PoloxDisc: Co mi po widzeniu duchów zmarłych, skoro jedna z nich może być przy mnie obecna? Wskrzeszenie jak najbardziej. Przepis na udane Halloween? Golden_Girl: Niestety nie obchodzę tego święta. Mowik: Jeszcze nie obchodziłem na dobrą sprawę, chociaż sama idea bardzo mi się podoba, ale myślę, że spędzę je robiąc sobie maraton z serialem "Stranger Things" A co będzie dalej to zobaczymy, to taki wstępny plan. LeiNad ツ: Nie obchodzę Halloween. Mateusz Klops.: Fajny strój i dużo cukierków (wybaczcie ale ja nie jestem młodzieżowcem który w ten dzień chodzi na balety). PoloxDisc: Udane Hallowen? Wywoływanie duchów na pewno byłoby baaaaardzo zabawne, gorąco polecam każdej osobie, a szczególnie @Nequuuuu bo jest za bardzo pyskaty w lolu. Najstraszniejszy horror jaki widziałeś/aś? Golden_Girl: "To". Mowik: Musiałbym tutaj wymienić creepypasty, bo kiedyś się w nich zaczytywałem i potem miałem sporo problemów, ze spaniem, chodzeniem po nocy itd. A horrory jako filmy nie robią jakoś na mnie specjalnego wrażenia. LeiNad ツ: Obecność 1, gdy oglądałem po raz pierwszy. Mateusz Klops.: Obecność (mam go w głowie do dziś ). PoloxDisc: Szczerze mówiąc to te tytuły zapewne będą zawyżone bo ja każdego horroru panicznie się boję, ale mianowałbym na tą pozycję Annabele albo egzorcyzmy Emili Rose. Noc z nawiedzonym domu, czy w lesie pełnym pająków? Golden_Girl: W nawiedzonym domu. Mowik: A duże te pająki? Bo w lesie i tak jest sporo przecież, ale takie małe to luzik, jednak jeśli to jakieś ptaszniki itd. to wolę dom. LeiNad ツ: Noc w nawiedzonym domu. Mateusz Klops.:Noc w nawiedzonym domu. PoloxDisc: Wolę spróbować z pająkami mimo, że ich nienawidzę to nawiedzonych domów nienawidzę jeszcze bardziej. Przemiana w wampira, czy wilkołaka? Golden_Girl: Wampira. Mowik: Zdecydowanie wilkołak, jestem pełen energii. LeiNad ツ:W wilkołaka. Mateusz Klops.: Wilkołaka. PoloxDisc: Wampir przynajmniej jakoś lepiej może się kamuflować od wilkołaka, więc wolałbym wampirka. Zamieniać się w Enchantress z "Legionu samobójców", czy żeby dopadł Cię wirus zombie? Golden_Girl: W Enchantress. Mowik: Enchantress to była fajna laska nawet, więc wybieram Ją. LeiNad ツ: Nie wiem o co pytasz, więc pomijam. Mateusz Klops.: Wirus zombie. PoloxDisc: Przynajmniej z wirusem zombie mogę umrzeć z lepszym nastrojem. Pływać w ludzkiej krwi, czy zjeść dżdżownicę? Golden_Girl: Pływać w ludzkiej krwi. Mowik: Uwielbiam pływać! A, że w krwi? Czuję się świetnie w wodzie, to i w krwi by mi się spodobało pewnie. LeiNad ツ: Wiadomo, że białeczko! Mateusz Klops.: Zjeść dżdżownice. PoloxDisc: Kilka sekund i dżdżownicy nie ma. Przynajmniej będę miał z tego jakiś pożytek po później będę musiał mniej jeść. Cukierek albo psikus Autorka: @Atomówka Był sobotni, październikowy wieczór. Rodzice pojechali w delegację, więc zostałam sama w domu. Weekend postanowiłam spędzić tak jak zawsze. Zaprosiłam chłopaka. Mieliśmy obejrzeć film przy hawajskiej na grubym cieście i spędzić noc na rozmowach do rana. Jednak było inaczej, niż sobie to zaplanowałam. Siedziałam z Karolem na kanapie, szukając dobrego horroru. Było Halloween, więc dzieci ciągle do nas przychodziły przebrane w różne kostiumy, mówiąc: "Cukierek albo psikus". Czekaliśmy na hawajską, którą wcześniej zamówił mój chłopak. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam z nadzieją, że w końcu przywieźli nam upragnioną pizzę. Jednak znów były to tylko dzieci. Urocza trójka, dwie dziewczynki i jeden chłopiec przebrani za różne postacie, niemalże równocześnie krzyknęli: "Cukierek albo psikus!". Spojrzałam do miski, w której zawsze trzymaliśmy cukierki i ze smutkiem ich poinformowałam, że niestety się skończyły. Dzieci były rozczarowane. Kiedy odchodziły, dziewczynka w stroju wiedźmy odwróciła się do mnie i z cwanym uśmieszkiem rzekła: "No to będzie psikus". Zignorowałam to , zamknęłam drzwi i wróciłam na kanapę do Karola. Przez kolejne dwie godziny siedzieliśmy rozmawiając. Seans filmowy nie mógł się zacząć bez hawajskiej, której dalej nam nie przywieźli. W końcu chłopak postanowił zadzwonić do pizzerii i spytać, co z naszym zamówieniem. - Coś jest nie tak - powiedział ze zdziwieniem Karol, trzymając telefon. - Nie mogę się dodzwonić. Jakby nie było zasięgu. - Czekaj, spróbuję ze swojego - sięgnęłam po telefon i wybrałam numer. - Ja też nie mogę. Nie mam pojęcia co się stało. Nagle brakło prądu. Otoczyła nas ciemność. Trochę się przestraszyłam. Jednak Karol szybko zadziałał. Włączył latarkę w telefonie i mnie uspokoił. - Poczekaj tu chwilę. Pójdę zobaczyć czy w pozostałej części mieszkania jest prąd. Skinęłam głową i otuliłam się kocykiem, bo zrobiło się zimno. Pewnie ogrzewanie też wysiadło. Minęło dosłownie dziesięć minut, odkąd Karol zniknął. Zaczęłam się martwić i postanowiłam sprawdzić co z nim. Po chwili usłyszałam wołanie o pomoc. Z przerażeniem w głowie krzyknęłam: "Karol! Czy to ty?!". Zero odpowiedzi. Spróbowałam jeszcze raz. Cisza. Poszłam do kuchni zobaczyć, czy go tam może przypadkiem nie ma. Nagle poczułam dotyk na ramieniu. Odwróciłam się, żeby sprawdzić kto to. Ukazała mi się postać mężczyzny z czymś ostrym w ręku. Nie mogłam go rozpoznać. Było zbyt ciemno. Serce podeszło mi go gardła, gdy zaczął się przybliżać. Byłam przerażona. Myślałam, że stracę przytomność ze strachu. Po chwili wrócił prąd. Postacią budzącą lęk, okazał się być Karol. Nakrzyczałam na niego, pytając czy zwariował. Prawie dostałam zawału. - Przepraszam kochanie. Nie chciałem Cię wystraszyć - powiedział ze smutkiem. - Tak? To po co to wołanie o pomoc i ostrze w ręku? - Chciałem, żebyś mi przyniosła nóż z kuchni. Musiałem coś przeciąć. Znalazłem jedynie ten kawałek szkła. - Dobra, zapomnijmy o tym i chodźmy oglądać ten film, póki jest prąd. Z pizzy musimy chyba zrezygnować. Przywiozą to przywiozą, nie to nie. Skończyliśmy oglądać horror. Rozległo się pukanie do drzwi. Ktoś kto za nimi stał, był chyba nieźle wkurzony. Uderzanie było głośne i nie ustawało. Zerwałam się szybko z łóżka. "Zaraz rozwalą mi te drzwi" - pomyślałam. Kiedy otworzyłam nikogo za nimi nie było. Może ktoś sobie żarty robił. Rozejrzałam się jeszcze raz dookoła. Moją uwagę przyciągnął mały bucik, taki sam jak miała dziś ta dziewczynka w stroju wiedźmy. Trochę mnie to zaniepokoiło. Odwróciłam się i miałam już wracać do domu, gdy nagle usłyszałam śmiech. Wciąż nikogo tam nie było. Pomyślałam, że może się przesłyszałam. Po chwili rozległ się wrzask. To Karol. Pobiegłam szybko do salonu. To co zobaczyłam, mroziło krew w żyłach. Mój chłopak leżał w kałuży krwi na podłodze nie ruszając się. Nad nim stała dziewczynka. Ta sama, do której należał bucik, znaleziony przed domem. Trzymała siekierę, która była cała we krwi. Po chwili spojrzała na mnie. Oczy miała całe czarne, a na jej twarzy malował się dokładnie taki sam uśmiech, co wcześniej. Zaczęłam się powoli wycofywać. Jednak ona mnie zatrzymała. Przybliżyła ostrze do mojej szyi. Ostatnie co usłyszałam to: "Cukierek albo psikus". Potem zapadła ciemność. Czy ja umarłam? Czy ta mała bestia mnie zabiła? Po jakimś czasie zaczęłam słyszeć swoje imię. "Martyna! Martyna!" - to Karol. Ale jak to? To on żyje? Otworzyłam oczy. Leżałam na kanapie owinięta kocykiem. Zapytałam co się stało. Chłopak oznajmił mi, że zasnęłam, kiedy oglądaliśmy film. Ulżyło mi. To był tylko zły sen. Jednak po chwili zaniepokoiło mnie pukanie do drzwi. - To pewnie nasza pizza - powiedział Karol. Poszłam otworzyć. Obraz dokładnie taki sam jak w moim śnie. Przede mną stała dziewczynka z siekierą. Z szerokim uśmiechem rzekła: "Cukierek albo psikus". Wiedziałam, że to już jest koniec. Na koniec, troszkę humoru. W razie jakbyście się bali i sikali w majtasy. Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali. Czemu dynie na Halloween mają zawsze taki dziwny wyraz "twarzy"? Trudno wyglądać inaczej kiedy ma się pusto w głowie. Idzie para nocą przez cmentarz. W pewnym momencie kobieta mówi: - Nie boisz się tak chodzić nocą po cmentarzu? - Jak żyłem, to się bałem. Przylatuje wampir do swoich kumpli cały we krwi i mówi: - Widzieliście tę krowę na polu - Widzieliśmy - To już jej nie ma Przylatuje drugi też cały we krwi i mówi: - Widzieliście tę dziewczynę na ławeczce? - Widzieliśmy - To już jej nie ma Przylatuje trzeci cały we krwi i mówi: - Widzieliście ten słup obok ławeczki - Widzieliśmy - A ja nie widziałem Dwaj kumple siedzą w barze, w Halloween i piją piwo. Rozmawiają o horrorach. - Ja, jak się napiję, to niczego się nie boję – mówi jeden z nich. - Nawet własnej żony? - Nie, no… tak to się jeszcze nigdy nie schlałem. Żeby jeszcze bardziej wczuć się dzisiaj w ten klimat, zapraszam na nasze serwery Zombie IP: 46.29.21.219:27435 IP: 145.239.236.201:27015 Dziękuję serdecznie za uwagę! Do następnego i #PJONA!
  15. Dzisiejsze ofiary to: @Golden_Girl, @Mowik, @LeiNad ツ, @Mateusz Klops. oraz @PoloxDisc. Witam, Was w wydaniu Halloweenowym. Powyższym ofiarą, zadałam tym razem, nie 15 a 24 pytania. Standardowa ilość, będzie dziś. Resztę, będziecie mogli zobaczyć w Halloween, wyczekujcie. Aaaa, no i dziś będzie ciut więcej, moich gości. Miłego czytania. Znasz film "Noc oczyszczenia"? Jedna noc w roku, w której możesz zabijać ludzi, bez konsekwencji. Skorzystałbyś/aś z okazji, czy ukrywałby/aś się w domu? Golden_Girl: Nie znam ale skorzystałabym. Mowik: Sprowadziłbym najważniejsze dla mnie osoby, w tym dniu w jedno w miarę bezpieczne miejsce, czyjś dom itd. I starałbym się je obronić. LeiNad ツ: Nie znam. Mateusz Klops.: W sumie miałbym kilka osób na liście także. PoloxDisc: Raczej jak już miałbym zabijać to tylko w obronie własnej. Ukryłbym się w domu. Nie wystawiałbym swojej psychiki na bez konsekwentne zabijania ludzi, nic by ze mnie nie zostało. @Hodun i @Dzony, gonią Cię z siekierą, przebrani za hod-dogi, co robisz? Golden_Girl: Najchętniej to bym zjadła hot-doga ale bym uciekała śmiejąc się. Mowik: it's a prank bro! LeiNad ツ: Zapewne uciekam. XD Mateusz Klops.: Zjadam hot-dogi proste. PoloxDisc: Staram się im uciec, a jeśliby mi się udało uciec to pobiegł bym po mój kostium frytkowy i sam zabrał siekierę. Po czym nastąpiłby rewanż, no ale wygrana byłaby przesądzona bo jak wiadomo frytki > hot-dogi więc bez szans. Budzisz się ze śpiączki i okazuję się, że zostałeś/aś ostatnim człowiekiem na świecie, co najpierw robisz? Golden_Girl: Zastanawiam co się stało z ludźmi. Mowik: Sprawdzam, czy na pewno zostałem ostatni i staram się żyć, jakby były zwierzęta to luźno, chociaż pewnie bym wariował i gadał do siebie. (Czego wcale nigdy nie robię.) LeiNad ツ: Napadam na bank, zbieram hajs i jadę na wakacje do ciepłych krajów. Mateusz Klops.: Odczytuje sms od @Zielona. "fajnie że gdy ja umieram to ty sobie spisz... nara. " PoloxDisc: Pewnie bym trochę światu pozwiedzał i zebrałem kolekcję krajowych pornoli wtedy mogę żyć aż do śmierci. Goni Cię psychopata z piłą, masz do wyboru ucieczkę przez nawiedzony las lub ukryć się w dole, obok trumny. Co wybierasz? Golden_Girl: Schować sie w dole obok trumny. Mowik: To jest strasznie zależne od sytuacji w której akurat bym był, ile miałbym sił itd. Skoro muszę wybrać to lepiej się ukryć i nasłuchiwać. LeiNad ツ: Ukrywam się. Mateusz Klops.: Przecież sam siebie bym nie gonił. Ale uciekłbym się na dole obok trumny. PoloxDisc: Kryjówki nigdy nie wyszły nikomu na dobre, ucieczka przez las nie wydaję się taka zła. Gdybyś mógł poznać datę swojej śmierci, czy skorzystałbyś/aś z tej informacji? Golden_Girl: Tak. Mowik: Zdecydowanie tak, chciałbym to wiedzieć, wiedziałem jak poprowadzić życie, czy się oszczędzać, skupiać na studiach czy podróżować itd. LeiNad ツ: Nie, niech to będzie dla mnie niespodzianką. Mateusz Klops.: Nie, wole nie wiedzieć kiedy zginę świat wydałby mi sie nudny. PoloxDisc: Na pewno bym skorzystał, o ile moja śmierć nie byłaby przeznaczona to próbowałbym temu przeciwdziałać. Na pewno w tydzień/dzień mojej śmierci byłbym bardzo ostrożny, zapewne i tak podjąłbym stosowne kroki by spróbować dowiedzieć się jak mogę umrzeć. Być zaatakowaną/nym przez kobietę przed okresem, czy przez głodnego zombie? Golden_Girl: Kobietę przed okresem. Mowik: A ten zombie to szybki, czy taki powolny? LeiNad ツ: Kobieta przed okresem. Mateusz Klops.: Nie wiem jak atakuje głodny zombie ale wiem jak atakuje dziewczyna przed okresem i... Głodny zombie zdecydowanie bardziej mi pasuje. PoloxDisc: Hmmm... kobiety są zdecydowanie gorsze! W tym przypadku zombie to będzie pikuś. Oglądasz film, a tu nagle Samara z "Ring", wychodzi z telewizora, co robisz? Golden_Girl: Uciekam. Mowik: Zależy, jeśli oglądam z kimś na kim mi zależy to atakuję zanim zdąży wyjść cała, żeby mieć szansę z nią i dać czas na ucieczkę, a jeśli sam, to pewnie bym wybiegł z domu, jak oparzony, do ludzi. LeiNad ツ: . Przytulamy! Mateusz Klops.:Pytam się czy ma coś do jedzenia. PoloxDisc: Zaprzyjaźniłbym się z nią, próbując wbić w nią najbliższy nóż. Gadający, magiczny kot, czy pies, który ma 9 żyć? Golden_Girl: Kot. Mowik: Ale w sensie, że takiego bym miał jako kompana, czy sam bym się zamienił? Wybieram magicznego kota, w końcu magiczny i do tego gada. ;D LeiNad ツ: Gadający magiczny kotek!!! Mateusz Klops.: Gadający pies (nie lubię kotów ). PoloxDisc: Magiczny kot? Biorę! Już nigdy nie oddam. Jesteś ofiarą Piły, razem z Twoim sąsiadem. Masz na dłoni słynną, klatkę na niedźwiedzie. Masz do wyboru: odciąć sobie rękę i pozwolić by Twój sąsiad żył, czy mieć rękę i żeby Twój sąsiad zginął? Golden_Girl: O kurde odciąć sobie rękę i by mój sąsiad żył. Mowik: Nie lubię swojego sąsiada, myślę, że nie będzie to żadna strata, a rękę muszę mieć bo jak będę was bił w csa? Chociaż z jedną ręka pewnie też dałbym radę. LeiNad ツ: Jebać sąsiadów! Wiadomo, że moja prawa ręka ważniejsza. Mateusz Klops.: Pozwolić sąsiadowi... umrzeć cóż biedny sąsiad. PoloxDisc: Na pewno mocno zabolałaby mnie strata ręki, ale jak mógłbym się czuć z tym, że wolałem zachować rękę niż uratować życia sąsiada? Sąsiad musi żyć! Mieszkać w studni z Samarą z "Ring", czy w szafie z Annabel? Golden_Girl: W szafie z Annabel. Mowik: Opcja numer dwa, może przy farcie przeniósłbym się do Narnii. LeiNad ツ: Z Samarą. Mateusz Klops.: Bracia mnie chowali zawsze w szafie. Także wybieram szafę, czuje się tam jak "w domu". PoloxDisc: Samara jest przynajmniej mniej rozmowna, będzie cicho. Nawiedzona piwnica, czy nawiedzony strych? Golden_Girl: Strych. Mowik: Strych, z piwnicy ciężej uciec. LeiNad ツ: Nawiedzona piwnica. Mateusz Klops.: Strych bo mniejszy. PoloxDisc: Wybieram strych, przynajmniej nie będę miał powodu by tam włazić. Co byś zrobił/a, gdyby Twoja druga połówka okazała się być wampirem? Golden_Girl: W sumie to nie wiem. Mowik: . Jeśli bym Ją kochał to nic, a nawet byłoby ciekawiej, no chyba, że miała by na mnie chrapkę w tym złym sensie to wbiłbym kołek w serduszko. LeiNad ツ: Chwaliłbym się znajomym! Mateusz Klops.: zapytałbym czy smakuje jej moja krew. PoloxDisc: Kto wie, pewnie sam bym nim został dla tej mojej drugiej połówki. Być zaatakowanym, w łazience, przez klauna z "To", czy we śnie przez Freddiego z "Koszmar z ulicy wiązów"? Golden_Girl: We śnie przez Freddiego. Mowik: Klaun, bo sam siebie nie zaatakuje, @Nikola:) . LeiNad ツ: Przez tego przemiłego klauna. Mateusz Klops.: Sen z Freddim. PoloxDisc: Freedy przynajmniej jest przystoniejszy od poprzednika, zaprzyjaźnię się więc z nim. Zobaczyć ducha, czy być świadkiem egzorcyzmów? Golden_Girl: Zobaczyć ducha. Mowik: Zobaczyć ducha! Chciałbym jak najbardziej ;D Egzorcyzmy mnie odrzucają. LeiNad ツ: Świadkiem egzorcyzmów, zawsze chciałem przeprowadzić jakiś egzorcyzm! Mateusz Klops.: Ciężkie pytanie tego i tego nie chciałbym zobaczyć ale jednak wybieram świadek egzorcyzmów. PoloxDisc: Świadek egzorcyzmów?! A w życiu! Już wolę zobaczyć zaprzyjaźnionego duszka takiego jak Casper niż przyjaźnić się z nieprzyjaznym demonem. Kogo z forum, przebrałbyś/aś za wielką, pomarańczową dynie? Golden_Girl: @KoxxiK Mowik: @Nikola:), pasowałoby Ci jak nie wiem co. LeiNad ツ: @Daffy_Fragers. Mateusz Klops.: Siebie i tak jestem okrągły jak dynia także wystarczy mnie pomalować na pomarańczowo. PoloxDisc: Jestem ciekawy jak ten grubas @Daffy_Fragers. by w tym wyglądał. UWAGA! NOWOŚĆ! Postanowiłam wprowadzić troszkę świeżości w moją serię. Od dziś, możecie w poście, zostawić propozycję, swojego hardcorowego pytania! Wybiorę trzy najciekawsze, dołączę je do tematu i dodatkowo sama na nie odpowiem. Tak będzie aż do odwołania. Zachęcam serdecznie. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników, mojej skromnej serii. Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło. #PJONA!
  16. Dzisiejsze ofiary to: @Nikola:), @dej men oraz @Daffy_Fragers.. Jakbyś miał/a okazje żyć w jakiejś grze, jaka gra by to była? Nikola:): Sherlock Holmes, ewentualnie Tomb Raider. dej men: GTA. Daffy_Fragers.: Na pewno nie cs . Jaka piosenka idealnie opisuje Twoje życie? Nikola:): Quebonafide ft. Young Lungs - Między słowami: https://www.youtube.com/watch?v=W0OrpelLdEc dej men: Nie wiem dokładnie, jest ich kilka. Daffy_Fragers.: Za bardzo nie słucham muzyki. Z jaką gwiazdą mógłbyś/aś wystąpić na scenie i zaśpiewać? Nikola:): Opcja 1: Ariana Grande. Opcja 2: The Offspring. dej men: Nie wiem, zapewne z taką co również jak ja nie potrafi śpiewać. Daffy_Fragers.: No pytania na które mi ciężko odpowiedzieć No nie słucham muzyki i tym bardziej nie śpiewam. Możesz, na jeden dzień, wcielić się w dowolna osobę na świecie, kto by to był? Nikola:): Członek rodziny Rockeffelerów lub Rothschildów – ale bym pociągała za sznurki. Polecam poczytać jak wielką władzę mają na świecie. dej men: Statham:)) Daffy_Fragers.: Prezydent USA - rozpierniczyłbym ISIS. Zjeść nieświeże mięso, czy znaleźć w swoim jedzeniu kawałek palca? Nikola:): Mięsożerca zawsze wybierze mięso, nieważne jakie. dej men: Emm, raczej nieświeże mięso, mój organizm sobie z tego nic nie zrobi ;d Daffy_Fragers.: O kurde chyba zjeść nieświeże mięso. Być pochłoniętym przez fale na morzu i znaleźć się daleko od brzegu, tak że nie możesz znaleźć go, czy dryfować na pontonie, gdzie wokół pełno rekinów? Nikola:): Tak czy siak, zginę. Rekiny – przynajmniej będzie adrenalina! dej men: Dryfować na pontonie, gdzie wokół jest pełno rekinów. Daffy_Fragers.: Pierwsza opcja - może by mnie gdzieś wyrzuciło. Rozbić się samolotem, czy pójść na dno, jak w filmie titanic? (Masz szanse przeżycia obu katastrof) Nikola:): Jak w titanic’u, może przynajmniej będzie romantycznie. Jack, liczę na Ciebie! hihi. dej men: Rozbić się samolotem. Daffy_Fragers.: Titanic bo jakby ta katastrofa powolniejsza niż upadek samolotu. Nawiedzony dom, czy opętanie bliskiej Ci osoby? Nikola:): O nie, zjawiska paranormalne – mój największy lęk. Wybieram mniejsze zło – nawiedzony dom. dej men: Nawiedzony dom. Daffy_Fragers.: Zdecydowanie dom. Jesteś sam/a w domu, z piwnicy słyszysz dziwne odgłosy, co robisz? Nikola:): Wbiegam prędziutko do łóżka, zakrywam się kołdrą i dzwonię z płaczem do mamy. dej men: Wyj#bane mam. Daffy_Fragers.: Chowam się pod kołderkę a na poważnie to bym tam psa wypuścił. Mieszkać daleko od miasta, na wyspie, gdzie do centrum musisz dostać się promem, czy w największym wieżowcu na świecie, w środku miasta? Nikola:): Wieżowiec – pewnie nieziemskie widoki byłyby z tego miejsca. Jeszcze jak największy na świecie, to zapewne byłby 5-cio gwiazdkowy, więc luksus pełną parą! dej men: Nie wiem, raczej w wieżowcu, ale nie zawsze, zależy też od ludzi i w ogóle. Daffy_Fragers.: Daleko od miasta. Masz wybrać jedną osobę, do której wykonasz telefon, jeśli odbierze to umrzesz. Jeśli nie odbierze to przeżyjesz. Do kogo dzwonisz? Nikola:): A wycwaniakuję się: do siebie, przecież dzwoniąc, nie odbiorę. dej men: Chyba umrę za każdym telefonem. Daffy_Fragers.: O kurcze do pizzerii bym zadzwonił bo dodzwonić się tam nie mogłem. Koncertować na wielkiej scenie, z ulubionym artystą, czy grać w ulubionym serialu? Nikola:): Nikola = serialowy maniak. Jasne, że opcja druga! dej men: Koncertować na wielkiej scenie, z ulubionym artystą. Daffy_Fragers.: Grać w ulubionym serialu z Ferdkiem. Jakie słowo, według Ciebie, powinno być zakazane? Nikola:): „Nie chce mi się” – najczęściej wypowiadane przeze mnie zdanie. dej men: "Domyśl się" - z dedykacją dla kobiet. Daffy_Fragers.: Żadne, ponieważ każde słowo jest takie jak inne tylko co innego oznacza. Jeden przyjaciel, czy mnóstwo znajomych? Nikola:): Preferuję wąskie grono zaufanych znajomych, więc jeden przyjaciel. dej men: Jeden przyjaciel. Daffy_Fragers.: Przyjaciel. Kto z forum, odnalazłby się w roli klauna z filmu "To"? Nikola:): Oczywiście, że @Mowik – od niego pierwszego dowiedziałam się o tym filmie! Chociaż @Dzony też tutaj pasuje! dej men: @BadLuck Daffy_Fragers.: Klaun to na pewno @BelVitek Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników mojej skromnej serii Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło Widzimy się w następną niedzielę, w wydaniu Halloweenowym! Zachęcam do udziału, bo być może skuszę się tu na więcej osób, jeśli będą chętni #PJONA!
  17. Dzisiejsze ofiary to: @Martina, @Rodeo Rita oraz @M52B28 Na ' VI Być porażona/ym przez piorun, czy zmiażdżony przez drzewo? Martina: Chyba wybieram drzewo. Rodeo Rita: Piorun przynajmniej nie zawsze ma w zwyczaju kogoś zabić, więc wybieram jego. M52B28 Na ' VI: Zmiażdżony przez drzewo! Widzieć przez ścianę, czy móc przez nią przechodzić? Martina: Móc przez nią przechodzić, bo ja leń jestem. Rodeo Rita: Zdecydowanie widzieć przez ścianę. M52B28 Na ' VI: Móc przechodzić. Wdepnąć w kałużę i mieć mokre buty i skarpetki, czy wdepnąć w psie odchody? Martina: Psie odchody. Rodeo Rita: Fu, chyba wszystko lepsze od czyszczenia butów z czyichś odchodów. XD M52B28 Na ' VI: Wdepnąć w kałużę. Żyć wiecznie ale być uwięzionym czy żyć bardzo krótko na wolności? Martina: Krótko ale na wolności, co to za życie na uwięzi? Rodeo Rita: Albo żyć na wolności, albo w ogóle, więc druga opcja. M52B28 Na ' VI: Krótko na Wolności. Myć zęby serkiem w stylu almette, czy na śniadanie jeść kanapki z pastą do zębów? Martina: Myć zęby serkiem. Rodeo Rita: Kanapki z pastą do zębów - mało, że się najem to i zachowa się świeży oddech. M52B28 Na ' VI: Kanapki z pastą do zębów , kocham jeść. Jeść kocią karmę przez tydzień, czy przez miesiąc nie mieć dostępu do elektroniki? Martina: Nie mieć dostępu do elektroniki, kocia karma bardzo śmierdzi. Rodeo Rita: Jeden dzień bez elektroniki jest cholernie trudny do przetrwania (przynajmniej w tych czasach), a z doświadczenia wiem, że kocia karma wcale tak źle nie smakuje, sooo. M52B28 Na ' VI: Karma dla kota (Whiskas). Pływać w krwi innych ludzi, czy być w pomieszczeniu z wężami, pająkami itp.? Martina: Być w pomieszczeniu z wężami, pająkami... Rodeo Rita: Ofidiofobia pozdrawia:)) bez żadnego namysłu wybieram pływanko w czyjejś krwi:) M52B28 Na ' VI: Pływać w krwi. Mieć kołdrę z ludzkiej skóry, czy żeby za każdym razem jak kichasz, leciała Ci krew z nosa? Martina: CO TO ZA PYTANIA , krew z nosa. Rodeo Rita: krew z nosa przy każdym kichnięciu. M52B28 Na ' VI: Kołderka ze skóry :3 Jakim zwierzęciem mógłbyś/aś być i dlaczego? Martina: Może i kocia karma śmierdzi, ale kotem mogłabym być, obijać się cały czas i mieć wszystko w wysokim poważaniu. Rodeo Rita: kangury, bo to słodziaki, mają fajną torbę i śmiesznie kicają. M52B28 Na ' VI: Gepard , gdyż lubię zapierdalać. Poważnie okłamać bliską Ci osobę, czy powiedzieć jej prawdę i aby nie odzywała się do Ciebie przez rok? Martina: Nienawidzę kłamstwa, więc powiedzieć prawdę. Rodeo Rita: Dla mnie kłamstwo czasem jest dużo lepsze od bolesnej prawdy, szczególnie, jeśli od tego zależałaby moja relacja z drugą osobą, więc stawiam na pierwszy wariant. M52B28 Na ' VI: Powiedzieć prawdę. Kim byłbyś/aś gdybyś wcielał/a się w nadprzyrodzoną postać, typu wampir i wilkołak? Martina: Nie wiem. Rodeo Rita: Chyba czarodziejem/wiedźmą (wtf, jaki jest męski odpowiednik do tego?XD). M52B28 Na ' VI: Batmanem xd , miał fajną furmanke. Oglądać ciągle ten sam film, czy słuchać ciągle tej samej piosenki? Martina: Ten sam film. Rodeo Rita: Nie lubię filmów, a często odtwarzam jedną piosenką w pętli przez kilka godzin, zatem druga opcja wcale nie by mi nie przeszkadzała. M52B28 Na ' VI: Słuchać piosenki. Nie mieć czasu dla bliskich, ze względu na pracę, czy być utrzymywanym/ą przez swoją drugą połówkę? Martina: Być utrzymywanym przez drugą połówkę. Rodeo Rita: Skoro miałaby świetną pracę i zarobki to czemu nie? M52B28 Na ' VI: Nie mieć czasu. Nigdy więcej nie móc powiedzieć "dziękuję", czy "kocham Cię" ? Martina: Nie móc powiedzieć "kocham Cię", bo to można powiedzieć na tysiąc innych sposobów. Rodeo Rita: Nigdy więcej nie powiedzieć 'dziękuję'. M52B28 Na ' VI: Kocham cię. Kto z forum, według Ciebie, ma zadatki na bycie gwiazdą ruskiego Disco Polo? Martina: @BelVitek Rodeo Rita: Słysząc wycie @MovemenT :* na tsie, zdecydowanie jego widziałbym w tej roli:)) M52B28 Na ' VI: Hahahaha , zdecydowanie @Fifka. i @Adrri oni oby dwoje nadają się na to stanowisko. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników mojej skromnej serii Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło Widzimy się w następną niedzielę! #PJONA!
  18. Dzisiejsze ofiary to: @I ♥ Music and Dance, @Adrri oraz @PSYYCHOO Moc poruszania przedmiotami, czy moc sterowania ludzkimi myślami? I ♥ Music and Dance: Moc sterowania ludzkimi myślami by się przydała bo wielu ludziom myślenia własnie brakuje. Adrri: Zdecydowanie to drugie, cóż to ja za biznesy bym kręcił dzięki temu. PSYYCHOO: Moc sterowania ludzkimi myślami. Mieć na zawsze roczek czy sto lat? I ♥ Music and Dance: Mieć na zawsze roczek. Adrri: Godnie przeżyć 100 lat i spróbować wszystkiego w każdym wieku. PSYYCHOO: Sto lat xd Niemiła, starsza Pani w autobusie głośno i wulgarnie domaga się, byś ustąpił jej miejsca w autobusie, mimo, że obok jest wolne. Co robisz? I ♥ Music and Dance: Zwracam jej uwagę równie głośno, że miejsce koło mnie jest wolne, i że może sobie usiąść. Adrri: Uśmiecham się z przekąsem i zmieniam miejsce bez żadnego problemu zostawiając jej widziany przez wszystkich obraz idiotki. PSYYCHOO: Albo się z nią kłócę, albo ignoruję. Obudzić się obok wściekłego goryla, czy obok jadowitego węża? I ♥ Music and Dance: Obok wściekłego goryla bo jego jeszcze chyba da się oswoić. A węża nie, nie dosyć, że ugryzie to jeszcze wpuści trujący jad . Adrri: Obok jadowitego węża. Potrafię w tego typu sytuacjach ze zwierzętami trzymać zimną krew i myślę, że nabyty w tej sytuacji spokój pomógłby mi w uniknięciu ukąszenia. PSYYCHOO: Jezuu oczywiście, że obok goryla. Węże. Przyjemna i lekka praca i niskie zarobki, czy wymagająca i trudna praca, ale większe zarobki? I ♥ Music and Dance: Przyjemna i lekka praca, do której się będzie chciało chodzić, a zarobki oczywiście, że większe. Adrri: Akurat mam taką pracę, która łączy i jedno i drugie . Natomiast jeśli nie miałbym w pełni zadowalających zarobków jak teraz to jednak wybrałbym drugą opcję. PSYYCHOO: Przyjemna i lekka praca. Podróż w kosmos czy do wnętrza Ziemii? I ♥ Music and Dance: Podróż do wnętrza Ziemi. Adrri: W kosmos zdecydowanie, co ja się tam będę kisić w tej kopule. PSYYCHOO: W kosmos. Jakbyś miał/a być jedną konkretną rzeczą, co by to było i dlaczego? I ♥ Music and Dance: Nie wiem jaką rzeczą chciałabym być, ale jeśli miała bym być żywą istotą to zdecydowanie chciałabym być psem bo pies jest bardzo mądrym i inteligentnym stworzeniem. Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza to znaczy, że nie ma i nie miał psa. Adrri: Kamerą, wiele ciekawych rzeczy się kameruje i byłoby to myśle ciekawe i bezpieczne doświadczenie. PSYYCHOO: O kurde, nie wiem. Wolisz zadać głupie i krępujące pytanie aby się czegoś upewnić, czy lepiej nie pytać? I ♥ Music and Dance: Jako osoba szczera wolę zadać bez owijania głupie i krępujące pytanie, żeby się czegoś upewnić niż nie pytać wcale. Adrri: Wole nie pytać, nie jestem ani wścibski, ani dociekliwy. PSYYCHOO: Jak muszę to głupie i krępujące pytanie XD Gdybyś mógł/ mogła wcielić się w jakąś postać z kreskówki, jaka postać by to była? I ♥ Music and Dance: Gdybym mogła wcielić się w postać z kreskówki był by to struś pędziwiatr Zawsze szybka i obrotna. Adrri: W Tsubase, napierdzielałbym bramki z przewrotek, rozwalałbym poprzeczki, palił siatkę i wygrywał tak mecze. PSYYCHOO: Czesio z "Włatcy móch". Kierować się w życiu planami czy żyć chwilą? I ♥ Music and Dance: Oczywiście, że żyć chwilą, gdyż planowanie dalszej przyszłości nie ma sensu bo po drodze zawsze coś może pokrzyżować bądź zmienić te plany. Adrri: Żyć chwilą, cieszyć się tym co posiadam i to przede wszystkim szanować. PSYYCHOO: Żyć chwilą. Puścić głośnego bąka w miejscu publicznym, czy mieć nieświeży oddech przy pocałunku? I ♥ Music and Dance: Mieć nieświeży oddech przy pocałunku . Adrri: To drugie, bo oddech się nie martwię. Jestem miętowym zwierzakiem, który non stop pochłania hallsy, mentosy i zawsze na każdą okazje mam paczkę gum. PSYYCHOO: Puścić głośnego bąka. Wyobraź sobie, że klonowanie jest możliwe. Czy skorzystasz z tej możliwości? I ♥ Music and Dance: Druga ja no ciekawie Nie wyobrażam sobie sklonowanej siebie - raczej nie skorzystam. Adrri: Absolutnie nie, grunt to czuć się wyjątkowym . PSYYCHOO: Tak. Mieć w swojej playliście tylko polskie, czy zagraniczne piosenki? I ♥ Music and Dance: Mieć w swojej playliście tylko zagraniczne piosenki bo nasze polskie te nowe, które powstają to się słuchać ich nie chce. Nie mówię, że wcale nie słucham polskiej muzyki. Mam swoich wykonawców, których lubię posłuchać, ale jednak stawiam na zagraniczne piosenki co można wywnioskować odwiedzając mój profil na forum i profil steam. Adrri: Zagraniczne piosenki. PSYYCHOO: Zagraniczne. Dlaczego? Bo jest ich o wiele więcej. Najlepsze na koniec, czy zacząć od najlepszego? I ♥ Music and Dance: Najlepsze na koniec Adrri: Najlepsze na koniec, zdecydowanie. PSYYCHOO: Najlepsze na koniec oczywiście Zawsze tak robie. Kogo z forum, posłałbyś/aś na romantyczną kolację z Conchitą Wurst? I ♥ Music and Dance: Kogo z forum posłałabym na romantyczną kolację z Conchitą Wurst? Oczywiście, że @sympatyczny on lubi popisywać się przed innymi Miałby tutaj okazję się wykazać. Adrri: Hmm kogo tu wjebać ? niech będzie, że @Fifka. . PSYYCHOO: @Adrriego. Dziękuję uczestnikom i pozdrawiam grono czytelników mojej skromnej serii Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw. Będzie mi miło Widzimy się w następną niedzielę! #PJONA!
  19. Dzisiejsze ofiary to: @Domka., @Atomówka oraz @ROACH Wolisz być człowiekiem sukcesu, którego ludzie nie lubią z zawiści, czy łamagą z gronem zaufanych znajomych? Domka: byłam więcej razy w gipsie niż wy wszyscy razem wzięci, więc łamaga Atomówka: Łamagą z gronem zaufanych ludzi. Zawsze ktoś pomoże. ROACH: Łamagą z gronem zaufanych znajomych. Wolisz opcję: nigdy już nie wyjechać z kraju, którym obecnie mieszkasz, czy nigdy nie wrócić już do niego? Domka: Nigdy nie wyjechać Atomówka: Nigdy już nie wyjechać z kraju. Tu mam rodzinę i znajomych. ROACH: Bardzo trudne pytanie bo chciałbym wyjechać by walczyć za nasz kraj :), al wybieram pozostać w nim :D. Mieć o połowę zmniejszoną zdolność do zapamiętywania, czy zdolność do widzenia? Domka: Do zapamiętywania Atomówka: Mieć o połowę zmniejszoną zdolność do zapamiętywania. Z moją pamięcią jest już bardzo słabo, więc gdyby zmniejszyć ją o połowę to nie sadzę,żeby była jakaś różnica. ROACH: Zdolność widzenia to najważniejsze. Wolałbyś/aś spaść z 10 piętra, czy utopić się w oceanie? Domka: Spaść Atomówka: Utopić się w oceanie. ROACH: Pływać umiem więc bym się nie utopił więc wybór jest oczywisty spaść z 10 piętra . Wolisz zjeść obiad, w którym znajdziesz robaki, czy wejść do wanny pełnej mokrych włosów? Domka: Wanna pełna mokrych włosów Atomówka: W sumie to obojętnie, ale że ja lubię próbować nowych smaków - to robaki. ROACH: Robaki to czyste białko więc czemu nie robaki :D. Zjeść wielkiego, usmażonego, włochatego pająka, czy filet ze zdechłej ryby, z brudnej wody? Domka: Pająki to moja największa fobia, więc ryba Atomówka: Zjeść pająka. ROACH: Rybę bo każdy taką je przecież nasze morze nie jest czyste :). Zjeść martwą wiewiórkę, taką prosto z parku, czy kawałek zużytego papieru toaletowego? Domka: Wiewióra? Atomówka: Kawałek zużytego papieru ROACH: Wiewiórkę Wolałbyś/aś być pokryty futrem czy piórami? Domka: Futrem Atomówka: Futrem. ROACH: Futrem :). Żyć w miejscu gdzie ciągle jest lato czy zima? Domka: Latolatolato Atomówka: Oczywiście, że lato. Nienawidzę zimna! ROACH: Lato . Gdybyś mógł/mogła posiadać jedną super moc, co by to było? Domka: Polatałabym Atomówka: Mega dobrą pamięć. Przydałaby mi się ROACH: Nieśmiertelność Wolisz jechać szybko i dostać mandat, czy jechać wolno i spóźnić się do szkoły/pracy? Domka: Wolno i się spóźnić Atomówka: Jechać wolno i się spóźnić. ROACH: hahahaha trafione w punkt jechać szybko nie mogę się spóźnić do pracy :D. Wolałbyś/aś aby Twoje nagie zdjęcie, widniało przez jeden dzień, na Twojej tablicy na facebooku, czy cały dzień chodzić nago po ulicy? Domka: Fejsbuki Atomówka: Cały dzień chodzić nago po ulicy. Na Fb dużo osób by to zobaczyło, a na ulicy mniej bo mieszkam w miejscu, gdzie prawie nikogo nie ma. ROACH: Cały dzień chodzić na go po ulicy Posiadać czarno-biały obraz w telewizji i mieć setki kanałów, czy mieć kolorowy obraz i mieć tylko jeden kanał? Domka: Czarno biały i setki kanalow Atomówka: Tylko jeden kanał. Zapewne byłby to TVN, bo czasem w piątki lecą fajne filmy. A tak po za tym to mało oglądam TV. ROACH: czarno-biały obraz w telewizji i mieć setki kanałów. Mieszkać pod ziemią z jedną, ukochaną osobą do końca życia i nie widzieć świata zewnętrznego, czy mieszkać na zewnątrz, będąc zupełnie samym? Domka: Pod ziemio Atomówka: Mieszkać na zewnątrz. ROACH: Mieszkać pod ziemią z jedną ukochaną osobą do końca życia i nie widzieć świata zewnętrznego Kogo z forum, posłałbyś/aś na bezludną wyspę? Domka: @Tomcio. Jedz i nie wracaj Atomówka: Hmm.. @Daffy_Fragers. ROACH: Siebie odpoczął bym sobie od wszystkiego i zabrałbym jedną osobę ze sobą ale głównie to siebie Chciałbyś/aś wziąć udział w następnym wydaniu? Napisz do mnie na pw
  20. Imię: Paulina Wiek: 21 Staż na forum: 23 dni! Co chcesz wnieść jako Redaktor? W których sekcjach był(a)byś najbardziej aktywny(a)?: Rekrutacja otwarta, więc wnioskuję, że potrzebujecie pomocy. Co chciałabym wnieść? Przede wszystkim świeżość, postaram się nie kopiować ani nie wzorować się na pracach koleżanek i kolegów z działu redakcji. Mam zamiar tworzyć w pełni swoje prace oraz jeśli dostanę pozwolenie to mam pomysł na serię "Hardcorowe pytania", którą chciałabym zrealizować. Próbka będzie w próbnym teksie. Co do rzeczy, które mogłabym zaproponować, to mam pomysł na serię z krótkimi opowiadaniami. Na nie jednak potrzeba ciut więcej czasu. Częściej mogłyby się pojawiać jakieś straszne historie- je łatwiej wymyślić. Chętnie zaprosiłabym też gości do dzielenia się swoimi nadprzyrodzonymi doświadczeniami i ubarwię historię na potrzeby serii. Ponadto chętnie zajmę się działem kuleczky na celowniku. W razie potrzeby mogę czasem "maznąć" jakiś felieton i recenzje. W razie potrzeby, nie straszne mi będą działy z newsami! Co przemawia za tym, żeby Cię przyjąć?: Myślę, że przede wszystkim gotowość do działania i moje podejście do pracy, którą wykonuję. Jak już coś zaczynam, to staram się, by było to od początku do końca tak, jak to sobie "wymarzyłam". Jestem osobą ambitną, która lubi wnosić w życie forum coś od siebie. Bardzo angażuję się w to co robię. Nie lubię gdy coś jest niedokończone. Dodatkowo jak widać lubię się rozpisywać, słów mam w głowię aż za dużo, więc na kreatywność z mojej strony można liczyć. Posiadasz jakieś doświadczenie? (gazetka szkolna, blog itp.): Jasna sprawa. Jako przewodnicząca szkoły w podstawówce i gimnazjum, rozpoczęłam pracę nad gazetką szkolną. Byłam odpowiedzialna za nią, która ku mojemu zdziwieniu pisemko się przyjęło i było wydawane regularnie co 3 miesiące. Jeśli wydarzyło się dużo ciekawych rzeczy, to nawet częściej. Dodatkowo mam bloga z rozpoczętym, niestety nie dokończonym, opowiadaniem (wstawię kawałek). Planuję zacząć pisać coś nowego. Gdzieś powinien być również blog z paroma luźnymi wpisami. Pisałam kiedyś również drobne felietony do lokalnej gazetki z rodzinnego miasta. Zwykle dotyczyły jakiś akcji, które organizowaliśmy w szkole. Próbny tekst: * http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/84054-próbny-wywiad-kamirov-dzony-belvitek/ * http://www.kuleczky.pl/index.php?/topic/84055-ukryte-znaczenia-niedokończone-opowiadanie/ Spełniasz większościowo poniższe wymagania? (TAK/NIE): Wydaję mi się, że TAK. Jedynie staż, może Was troszkę zniechęcić do podjęcia decyzji o moim dołączeniu do grona redakcji. Mogę więc tylko prosić o zaufanie. Troszkę mnie już poznaliście. Mam nadzieję, że to wystarczy. Jeśli nie to jestem jak otwarta księga, pytajcie o co tylko chcecie. Wymagania: - próbna praca; W linkach wyżej - sporo wolnego czasu; Jak najbardziej - umiejętność współpracy z ludźmi, cierpliwość i systematyczność; Ludzie gryzą ale się dogadujemy. Systematyczność idzie w parzę z ambicją. - umiejętność pisania ciekawych tekstów, pomysłowość, "dobre pióro"; Każdy ma inny gust. Jednym moje prace się spodobają a drudzy ją skrytykują. Jestem na to przygotowana. - znajomość zasad poprawnej polszczyzny; Rozszerzona matura z języka polskiego, na 90%, do czegoś zobowiązuję. Jestem tylko człowiekiem i wiadomo, że jednak czasem mogę się pomylić. - minimum 15 - 16 lat; Skończone - brak warnów; Brak - minimum 50 postów; Posty są - aktywność na forum; Jestem codziennie i staram się udzielać gdzie tylko mogę. - kultura osobista oraz szacunek do drugiej osoby. Nie mi to oceniać ale wydaję mi się, że nie mam z tym problemu. Staram się nie plątać w konflikty a jeśli już są to sprawnie je łagodzić. Jestem gotowa na wszelkie opinie. Konstruktywna krytyka również mile widziana.
  21. Witam! Na wstępnie chciałabym powiedzieć, że typowy wywiad to nie będzie. Będzie to bardziej seria "Hardcorowe pytania". Nie miałam gdzie indziej tego wstawić. W dział serii nie można dodawać nowych tematów, a nie będę zaśmiecać działów z seriami, pozostałych członków redakcji. Wstawiam to więc tutaj i proponuję zrobić osobny dział, w forum redakcji, z próbnymi pracami, nie tylko z próbnymi wywiadami Przechodząc do sedna. Moją propozycją serii, jak i jednym z próbnych tekstów, są "Hardcorowe pytania". Do każdego wydania, będą nowe pytania Moimi ofiarami, są dziś: @Kamirov, @Dzony, @BelVitek Chodzisz nago po mieszkaniu? Kamirov: Mieszkam na wsi i mamy monitoring miejski nazywamy ich "Wilkowyje" bo mają ławeczkę, siedzą i wszystko komentują. Jeszcze jak typek idzie z tym swoim szczurem to patrzy każdemu w okna, więc wole nie . Dzony: No ba, u mnie to norma. BelVitek: Nieee Wolałbyś nie myć włosów czy zębów cały miesiąc? Kamirov: Włosów, jedynie co będzie z włosami to będą bodajże tłuste. Po mojej obserwacji na mojej mamie, proteza itp, rozcinane dziąsło to wole myć te zęby względu na problemy jakie może wywołać nie mycie ich. Ps Dodatkowo nie chce żeby się zemnie śmiali, że moje zęby są "Jak gwiazdy.. Żółte i daleko od siebie" wole ja się tak z typków śmiać. Poza tym widać kto ma od rana tłuste włosy, więc nie byłbym sam. No chyba, że bieg na autobus i do sklepu po szlugi was tak namęczył, to przepraszam Dzony: Wole nie myć włosów, przynajmniej odrosną. BelVitek: Włosów Wiele partnerów czy jedna osoba od początku do końca? Kamirov: Jedna osoba do końca, pierdole żebym potem alimenty płacił jak nie będę z nią. Dzony: Wiele partnerów! Wiecznie młody! Wiecznie pijany! BelVitek: Jakbym wiedział, że to ta jedyna to raczej z jedną od początku do końca Las nocą, dużo zwierzyny czy szafa z pająkami na całą noc? Kamirov: Las nocą, polowanie na dzikie zwierzęta z jakąś dzidą było by op. Dzony: Wybieram szafe z pająkami na całą noc. BelVitek: Las nocą z zwierzyną Kożuch przy 40 stopniach upału czy w bieliźnie do zimnej wody przy -20 stopniach? Kamirov: Do zimnej wody, dobrze działa po treningu, więc chętnie bym sobie wskoczył. Poza tym wole jak jest zimno niż żebym się pocił jak dzika świnia. Dzony: W bieliźnie do zimnej wody bo lubie robić szalone rzeczy. BelVitek: Już kilka razy do wody wchodziłem jak było na minusie to do zimnej wody przy -20 stopniach Zjeść 5 pająków czy nigdy więcej nie zjeść ulubionej potrawy? Kamirov: Dla ryżu z kurczakiem zaryzykuje! Niech będzie, zjem 5 pająków. Dzony: Nie da się mieć ulubionej potrawy, jeżeli kochasz tak samo wszystko, co jest jadalne <: BelVitek: Nigdy nie zjeść ulubionej potrawy. Milion złotych czy prawdziwa miłość? Kamirov: Wole mieć prawdziwą miłość, a nie typiare co leci tylko na mój hajs. Dzony: Milion złotych to jest to. BelVitek: Trudne pytanie Aktualnie to bym przyjął milion złotych. Teleportacja w dowolne miejsce czy mieć wszystko o czym pomyślisz? Kamirov: BMW, R1 i własny smok, nauczenie się na nim latać, to dopiero kozackie . Następnie dziki atak z smokiem na państwo islamskie i wypierdolenie ich z powierzchni Ziemi. Dzony: A co jeżeli pomyśle o teleportacji w dowolne miejsce? :> BelVitek: Mieć wszystko o czym pomyśle, bo pomyśle o teleporcie to będę go miał Znać wszystkie języki świata czy móc gadać ze zwierzętami? Kamirov: Gadać z zwierzętami, żyjemy w takich czasach, że 45% graczy w grach to zwierzęta i ciężko jest się z nimi dogada. Dzony: Wole rozmawiać ze zwierzętami. BelVitek: Gadać ze zwierzętami xd Nieśmiertelność i samotność czy żyć 30 lat w gronie przyjaciół? Kamirov: Brak sensu życia, bo nie masz dla kogo żyć nie wchodzi w grę, wole przeżyć te 30 lat w gronie przyjaciół i odpierdzielać takie rzeczy, że zapamiętają mnie na zawszę Dzony: Nieśmiertelność i samotność, ale by była inba. BelVitek: 30 lat w gronie przyjaciół. Jesteś na plaży, wolisz dostać erekcję czy żeby spadły Ci majtki? Kamirov: Wole żeby mi majki spadły, na pewno się znajdzie jakaś pani, która będzie chciała poskromić tego ogiera . Dzony: Wole dostać erekcji, zawsze można ratować się jakimś ręcznikiem czy cuś. BelVitek: Spadły mi majtki XDD Być zgwałconym przez jelenia czy mieć odgryzione ręce przez rekina? Kamirov: Odgryzione ręce przez rekina. Jeśli wybierasz bycie zgwałconym i uznajesz zasadę, że za 3 razem się kasuje, to życzę Ci miłej zabawy. Dzony: Wole stracić ręce haha BelVitek: A chuj przeżyje bez rąk Masz na wakacjach tylko jedną parę gaci. Bez możliwości prania ani kupienia nowych. Nosisz je czy chodzisz bez? Kamirov: Chodzę bez Dzony: Chodzę bez ewentualnie jeden dzień chodzę a drugi dzień wietrze ;D BelVitek: Co drugi dzień zakładam xd Wybierz jakąś osobę z forum i napisz jej coś miłego. Kamirov: @Martina, jesteś najlepszą mamą Dzony: @Nikola:) Dwa słowa - mam jedzonko ;d BelVitek: Miłego? Ok @Daffy_Fragers. Ty największy gamoniu na sieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...